„Wiślackie Derby” dla „Białej Gwiazdy”. Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo krakowian

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków po emocjonującym meczu i trafieniu Patryka Małeckiego w doliczonym czasie gry pokonała Wisłę Płock 3:2.

Niemal dziesięć lat przyszło nam poczekać na kolejne „Wiślackie Derby” w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatnie zostały rozegrane wiosną 2007 roku i zakończyły się bezbramkowym remisem. Z takiego wówczas wyniku mogli się cieszyć ówcześni gospodarze z Płocka, którzy regularnie zbierali bolesne lania od drużyny z Krakowa. Tym razem podopieczni Marcina Kaczmarka liczyli na to, że uda im się odwrócić to pasmo niepowodzeń. Na ich korzyść przemawiał także fakt, że „Biała Gwiazda” w tym sezonie nie zdobyła ani jednego punktu na wyjazdach.

Od początku spotkania obie ekipy chciały narzucić rywalowi swój styl gry. Żadna z nich nie zamierzała odpuścić i z tego powodu mieliśmy na boisku sporo walki, ale bez konkretnych sytuacji. Ten stan rzeczy nie trwał jednak zbyt długo, a wszystko za sprawą Wisły Kraków. Piłkarze Dariusza Wdowczyka w 12. minucie meczu rozegrali bardzo ładną akcję, którą umieszczeniem futbolówki w siatce zakończył Mateusz Zachara.

Płocczanie nie zrazili się stratą gola i z werwą ruszyli do ataku, ale brakowało im ostatniego podania, które pozwoliłoby jednemu z zawodników gospodarzy sprawdzić dzisiejszą dyspozycję Michała Miśkiewicza. Z kolei goście cierpliwie wyczekiwali swojej kolejnej szansy i otrzymali ją w 34. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bobana Jovicia na listę strzelców wpisał się Richard Guzmics. Węgier stał kompletnie nieobstawiony w polu karnym „Nafciarzy” i nie miał żadnych problemów z oddaniem mocnego strzału, z którym nie poradził sobie Seweryn Kiełpin.

„Biała Gwiazda” po wyjściu na dwubramkowe prowadzenie trochę poluzowała szeregi obronne i z tego faktu jeszcze przed przerwą starali się skorzystać zawodnicy Wisły Płock. Dwukrotnie przed szansą na zdobycie gola kontaktowego stanął Jose Kante, ale najpierw jego strzał wybił z linii Jović, a po chwili skutecznie interweniował Miśkiewicz. Jeszcze przed zejściem do szatni znakomitą okazję miał Kamil Sylwestrzak, ale nie zdołał z kilku metrów trafić nawet w światło bramki.

Z pewnością gospodarze usłyszeli w przerwie kilka mocnych słów, bo drugą część spotkania rozpoczęli od zdecydowanych ataków i już po kilku minutach za sprawą rajdu Piotra Wlazło otrzymali rzut karny po ewidentnym faulu Adama Mójty. Do jedenastki podszedł Dominik Furman i ze spokojem wpakował piłkę do siatki „Białej Gwiazdy”.

Gospodarze po złapaniu kontaktu z rywalem poczuli krew i starali się pójść za ciosem. „Nafciarze” dalej przeważali na boisku i w 69. minucie doprowadzili do wyrównania. Jose Kante obsłużył kapitalnym podaniem Giorgiego Merebaszwiliego, dzięki temu Gruzin znalazł się w sytuacji sam na sam z Miśkiewiczem i nie zmarnował okazji.

Podopieczni Marcina Kaczmarka nie zamierzali zadowalać się remisem, ale i goście liczyli, że przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Koniec końców ta sztuka udała się krakowianom, którzy za sprawą indywidualnej akcji Patryka Małeckiego tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zapewnili sobie pierwszą wyjazdową wygraną w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy.

Wisła Płock - Wisła Kraków 2:3 (0:2)
Bramki:
Furman (49’ k.), Merebaszwili (69’) - Zachara (12’), Guzmics (34’), Małecki (90’+)

Wisła P.: Kiełpin [2,5] - Stępiński [2,5], Szymiński [2,5], Bożić [3], Sylwestrzak [3] - Rogalski [3] (76’ Iliew [3]), Furman [4], Wlazło [3,5] (74’ Reca [3]) Kriwiec [3], Merebaszwili [3,5] - Kante [3] (84’ Drozdowicz)

Wisła K.: Miśkiewicz [3], Jović [3] (58’ Cywka [2,5]), Guzmics [3,5], Sadlok [3], Mójta [2] (52’ Pietrzak [2,5]) - Boguski [3], Mączyński [3], Popović [3,5], Małecki [4] - Odrasek [3], Zachara [3,5] (87’ Głowacki)

Żółte karki: Reca - Jović, Mójta, Guzmics

Sędzia: Paweł Raczkowski [3,5]
Widzów: 7558

Plus meczu Transfery.info: Dominik Furman (Wisła Płock)

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gwiazda ŁKS-u zostanie w Ekstraklasie?! Kontrowersyjny transfer na radarze Ansu Fati z szokującym transferem?! Tego chce FC Barcelona Transfery - Relacja na żywo [30/04/2024] Gwiazdor Górnika Zabrze z letnim transferem?! „To mogą być jego ostatnie mecze u nas...” Bayern Monachium wybrał nowego trenera. Czas na kluczowe rozmowy Bayer Leverkusen z pierwszym poważnym ubytkiem na sezon 2024/2025? Piłkarz gotowy na hitowy transfer „To powinien być standard...”. Kamil Kuzera z pretensjami po meczu z Puszczą Niepołomice Bayern Monachium podjął decyzję w sprawie gwiazdy. Wkrótce usiądą do rozmów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy