Banda Norwega nie zwalnia tempa, a Zieliński nadal czaruje w Cracovii
2015-08-03 21:50:46; Aktualizacja: 9 lat temuEkstraklasa nie zwalnia tempa - właśnie minęła 3. kolejka rozgrywek. W ostatni weekend nie brakowało przerwanych pass, bramek i pomyłek sędziowskich, czyli tego, co najbardziej lubimy w naszej lidze.
Jest poniedziałkowy wieczór, kibice w Kielcach dawno opuścili Kolporter Arenę, a w Gliwicach, Krakowie, Wrocławiu, Lubinie i Warszawie jeszcze leczą kaca po zwycięstwie swoich drużyn. Rozgrywki Ekstraklasy z każdym tygodniem nabierają tempa, a my przygotowaliśmy dla was już trzecie podsumowanie naszej rodzimej ligi. Jeżeli jesteście ciekawi co słychać u Patrika Mraza (nie, nie przyszedł wczorajszy na poranny trening Piasta), dawno nie czytaliście pochwał na temat Wisły Kraków i spodziewaliście się kolejnej porażki Legii w Łęcznej, musicie koniecznie przeczytać co dla Was przygotowaliśmy.
Zagrali na plus:
Nowe nabytki Piastunek dają trzy punktyPopularne
Piątkowe wieczory, podczas których możemy oglądać inaugurujące mecze kolejki, rzadko dostarczają nam tyle emocji, ile mieliśmy w Gliwicach. Podopieczni Radoslava Latala w drugim meczu na własnym boisku odnieśli zwycięstwo, ale razem z Górnikami z Zabrza stworzyli świetne widowisko. Piłkarze obydwu drużyn strzelili pięć bramek, a ostatnie pół godziny z drżącym sercem oglądali kibice zabrzan, którzy starali się odrobić stratę jednej bramki. Do zwycięstwa Piasta Gliwice znacznie przyczynili się nowi zawodnicy tej drużyny: Martin Nespor strzelił decydujące bramki, Patrik Mraz dołożył asystę i miał udział przy pierwszym golu Nespora, a Barisić obsłużył dobrym podaniem Ziveca.
Legendarni
Chwalenie Cracovii powoli zaczyna być nudne, ale jak można nie docenić zespołu, który przez większość poprzedniego sezonu wstydliwie okupował dolne rejony tabeli, a teraz jest drugą siłą Ekstraklasy? Bogusław Kaczmarek w rozmowie z Transfery.info przyznał, że drużyna prowadzona przez Jacka Zielińskiego zaliczyła największy progres spośród wszystkich ligowych ekip, a teraz jego piłkarze dołożyli kolejny sukces. Wymęczone zwycięstwo w Bielsku–Białej wyrównało ligowy rekord meczów bez porażki ( 12 spotkań ), czego nie udało się dokonać przez 65 ostatnich lat! Dodatkowo odkąd drużynę Pasów objął urodzony w Tarnobrzegu trener krakowianie notują passę sześciu zwycięstw z rzędu, nie tracąc przy tym żadnej bramki. Grę Cracovii doceniają nawet najbardziej wybredni eksperci, a jeśli piłkarze pójdą za ciosem to jeszcze wiele razy trafią do grona wyróżnionych kolejki.
Odrodzenie Białej Gwiazdy
Kiedy kilka tygodni temu poznaliśmy terminarz nowego sezonu Ekstraklasy łapaliśmy się za głowy patrząc na sytuację Wisłę Kraków. Piłkarze Kazimierza Moskala w pierwszych siedmiu kolejkach trafili na najgroźniejszych przeciwników i skazywani byli na pożarcie. Tymczasem z meczu na mecz "Biała Gwiazda" gra coraz lepiej, a w ostatniej kolejce widowiskowo pokonała Lecha Poznań. Mistrz Polski miał odbudować się po porażce w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów, a dostał w twarz i w ciszy wrócił do stolicy Wielkopolski. Podopieczni Moskala dali popis gry opartej na solidnej grze obronnej oraz skutecznej ofensywie. Do najlepszych na boisku należeli Radosław Cierzniak oraz Rafał Boguski – pierwszy obronił wiele groźnych strzałów, drugi zdobył dwie zwycięskie bramki.
Banda łysego
Piłkarze Henninga Berga jechali do Łęcznej mając w pamięci grudniową porażkę 3:1. W tamtym spotkaniu podopieczni Jurija Szatałowa do maksimum wykorzystali dziecinne błędy w obronie legionistów, dlatego skuteczna gra w obronie miała być kluczem do sukcesu wicemistrzów Polski. Z tym nastawieniem Legia wyszła na boisko w Łęcznej i pokonała Górnik, nie tracąc przy tym bramki. Ogromny wkład w zwycięstwo drużyny miał Nemanja Nikolić, który strzelił dwie bramki i objął prowadzenie w wyścigu o koronę króla strzelców. Radości po wygranym meczu nie ukrywał Henning Berg, który przyznał, że w końcu ma w zespole prawdziwego łowcę bramek. Dobry humor norweskiego szkoleniowca nie dziwi. Po trzech kolejkach jego drużyna samotnie lideruje w Ekstraklasie, jego napastnik strzela bramki jak na zawołanie, a defensywa jest najlepszą ( obok Cracovii ) w całej lidze. Banda łysego ma się dobrze i ciągle chce więcej.
Zagrali na minus:
Falstart Górnika
Zabrzanie nowy sezon rozpoczęli z Robertem Warzychą na ławce trenerskiej i nowym ustawieniem obrony. Niestety, tak jak wcześniej gra trójką w obronie nie przynosiła wymiernych skutków, tak teraz sytuacja nie uległa zmianie. Górnicy nadal plasują się w czołówce drużyn z największą liczbą straconych goli, zajmując miejsce na dnie ligowej tabeli. Podopiecznym Warzychy udało się zremisować jedynie w 1. kolejce w Krakowie, co zredukowało ujemny punkt na starcie rozgrywek. Piłkarze Górnika mają wyraźny problem z grą w defensywie i to na poprawie tego elementu powinni skupić się przed meczem z Jagiellonią Białystok.
Wykolejeni
Po wygranym meczu w Superpucharze Polski, nastroje przy Bułgarskiej były znakomite. Piłkarze Macieja Skorży pokazali znakomity futbol miażdżąc warszawską Legię, a mało kto wierzył, że Berg utrzyma posadę trenera wicemistrzów Polski. Po trzech tygodniach sytuacja diametralnie się odwróciła i to Norweg może ze spokojem patrzeć w tabelę, a były szkoleniowiec "Wojskowych" musi liczyć punkty. Przed sobotnim meczem w Krakowie, "Kolejorz" miał jedynie trzy oczka i lokatę w drugiej ósemce tabeli. Poznaniacy po środowej porażce z FC Basel przyjechali na Reymonta po zwycięstwo, ale przekonali się, że gra w roli mistrza Polski nie należy do najłatwiejszych. Chociaż Lech momentami przeważał, a Radosław Cierzniak dwoił się i troił w bramce "Białej Gwiazdy" to błędy Kadara i świetna gra Boguskiego wystarczyły na bezradnego Kolejorza.
Jak zastąpić czterech kluczowych graczy?
Na to pytanie od tygodnia próbuje znaleźć odpowiedź Michał Probierz oraz kibice w Białymstoku. Po sprzedaży Michała Pazdana, Niki Dzalamidze, Patryka Tuszyńskiego oraz kontuzji Karola Mackiewicza zespół z Podlasia szuka swojej dawnej tożsamości. Utrata czterech kluczowych zawodników odbiła się na jakości gry białostoczan i było to aż nadto widać w niedzielę na stadionie przy ul. Słonecznej. Porażka z Zagłębiem przerwała świetną serię dziewięciu meczów bez domowej porażki Jagiellonii.
Największy wygrany 3. kolejki: Piotr Stokowiec i Zagłębie Lubin
Jeżeli trener Zagłębia miał obawy przed przyjazdem do Białegostoku to jego piłkarze w najlepszy możliwy sposób odpłacili się zwycięstwem. Opiekun "Miedziowych" w 2013/2014 roku prowadził drużynę Jagiellonii i po słabej grze zespołu został zwolniony. W niedzielę lubinianie do bólu wykorzystali słabość gospodarzy i wypunktowali piłkarzy Michał Probierza. Stokowiec po zwycięstwie nie ukrywał radości i miał nadzieję, że ta wygrana dobrze wpłynie na młodą drużynę Zagłębia.
Największy przegrany 3. kolejki: Korona Kielce
Piłkarze Marcina Brosza kontrolowali przebieg spotkania tylko do 34. minuty meczu, kiedy bramkę wyrównującą strzelił Visnakovs. Kielczanie przegrali swoje spotkanie w ostatnim kwadransie, ale mogą mieć wielkie pretensje do sędziów, którzy szczególnie przy bramce Mariusza Stępińskiego nie odgwizdali ewidentnej pozycji spalonej. Piłkarze Korony nie zasługiwali na porażkę i powinni wywalczyć przynajmniej jeden cenny punkt.
Wtopa kolejki: Maciej Gajos
Najbardziej rozczarowanym zawodnikiem po niedzielnym meczu w Białymstoku był Maciej Gajos, którego do momentu podejścia do rzutu karnego uważano za najlepszego gracza na boisku w ekipie Jagiellonii. W końcówce spotkania rozgrywający gospodarzy wywalczył rzut karny, którego w widowiskowy sposób zmarnował. Pamiętacie "jedenastkę" przestrzeloną kiedyś przez Sergio Ramosa? W Białymstoku nadal szukają piłki po pudle pomocnika.
Kontrowersja: Bramka Mariusza Stępińskiego
Była 80. minuta meczu i piłkę z własnej połowy wyprowadzał Rafał Grodzicki. Stoper Ruchu przed polem karnym Korony wypatrzył dobrze wychodzącego na pozycję Mariusza Stępińskiego i zagrał mu piłkę. Napastnik gości doszedł do podania i pokonał Małkowskiego, ale telewizyjne powtórki pokazały, że sędziowie nie zauważyli ewidentnej pozycji spalonej. Tym sposobem chorzowianie wywieźli z Kielc trzy punkty i znaleźli się w ligowej czołówce, a gospodarze zostali bez punktów.
Jedenastka 3. Kolejki według Transfery.info:
Cierzniak ( Wisła ) – Sretenović ( Cracovia ), Guzmics ( Wisła ), Polczak ( Cracovia ) – Mączyński ( Wisła ), Covilo ( Cracovia ) – Boguski ( Wisła ), Rakowski ( Zagłębie ), Pich ( Śląsk ) – Nespor ( Piast ), Nikolić ( Legia )