Czy ktoś powie sakramentalne "tak"? Wypowiedzi kandydatów na menadżera United
2014-04-22 19:34:59; Aktualizacja: 10 lat temuPo zwolnieniu Moyesa, rozpoczęła się największa karuzela trenerska, którą nie powstrzymało nawet ogłoszenie tymczasowego zastępcy Szkota w postaci Ryana Giggsa.
W końcu Manchester United to wielka drużyna, którą może objąć tylko odpowiedni menadżer z możliwie jak najlepszymi referencjami. Tak przynajmniej myślą właściciele "Czerwonych Diabłów", a na pewno całe zastępy dziennikarzy.
Już wcześniej przewijało się wiele różnych nazwisk trenerów, którzy mogą zastąpić Moyesa. Po porażce Manchesteru United z Evertonem doniesienia takowe się nasiliły, a po dzisiejszym zwolnieniu Szkota osiągnęły apogeum. Nawet ogłoszenie Ryana Giggsa tymczasowym menadżerem, nie spowolniło tej samonakręcającej się spirali.
Klopp, Guardiola, Blanc, van Gaal, a nawet Ferguson - te nazwiska łączone są z objęciem posady opiekuna "Czerwonych Diabłów" od nowego sezonu. Podobnież z niektórymi już się kontaktowali działacze klubu z Old Trafford, ale póki co, nie mają się oni z czego cieszyć.Popularne
"Spieszmy się kochać kandydatów, tak szybko nam odmawiają" - takie słowa moglibyśmy usłyszeć od kibiców Manchesteru, gdyż ci, których by chcieli widzieć na najważniejszym stanowisku w klubie, odpowiadają - nie.
- Manchester United to wspaniały klub, szanuję również ich wspaniałych kibiców. Ale moje oddanie dla Borussii Dortmund i ludzi z nią związanych jest nie do złamania.
Jürgen Klopp
- Jestem tutaj, jestem w Bayernie. Zostanę tutaj przez dwa kolejne lata i będę robił swoje. Czuję, że ten klub jeszcze się rozwinie.
Pep Guardiola
- Muszę wam przerwać, rozmawiamy tu tylko o spotkaniu z Evian. Widzę do czego zmierzacie. To bez sensu.
Laurent Blanc
Nie ma w zasadzie czemu się dziwić. Klopp jest uwielbiany w Dortmundzie, jemu samemu podoba się praca w Borussii, a jego kontrakt wygasa dopiero w 2018 roku. Guardiola dopiero rozpoczął proces tworzenia swojego Bayernu, a już jest blisko szczytu, więc nie ma żadnego powodu, by męczył się na Old Trafford. Blanc lada chwila ma podpisać nową umowę z PSG, zapewniającą mu podwyżkę, a praca w Paryżu jest o wiele spokojniejsza, aniżeli w Manchesterze, gdzie trzeba budować drużynę od nowa.
Nadzieję pokłada się w Louisie van Gaalu. Holender już zapowiedział, że opuści stanowisko selekcjonera "Oranje" po Mistrzostwach Świata i bardzo chciałby pracować w Premier League. Z tego powodu bardzo cieszył się Daniel Levy, prezes Tottenhamu, który w 62-latku widział idealnego kandydata na następcę Tima Sherwooda. Teraz, gdy United poszukują odpowiedniego menadżera, van Gaal zdecydował się wstrzymać rozmowy z "Kogutami", a podobnież Glazerowie i van Persie już namawiają Holendra do przejęcia "Czerwonych Diabłów".
Gdyby jednak wszyscy odwrócili się plecami do Manchesteru United, wówczas pozostanie Ryan Giggs. Kto wie, może ten eksperyment wypali. Walijczyk będzie miał cztery spotkania na to, by pokazać, że można mu zaufać. Jedno jest pewne - klub z Old Trafford czeka bardzo gorące lato.
Fot. Twitter