Finaliści Euro 2012: Ukraina

Finaliści Euro 2012: Ukraina fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Marzeniem Ukraińców jest awans do ćwierćfinału z silnie obsadzonej grupy. Tam zmierzą się ze Szwecją, Anglią oraz Francją.

 

Ekipa „żółto-niebieskich” poprzez organizację tegorocznych mistrzostw Starego Kontynentu zwolniona była z gier eliminacyjnych do turnieju. Zatem dyspozycję sportową Ukrainy oceniamy przez pryzmat meczów sparingowych, które w ostatnim czasie naszym wschodnim sąsiadom naprawdę przynosiły powody do satysfakcji. Remis z drużyną Niemiec 3:3 i zwycięstwa nad Bułgarią 3:0, Austrią 2:1 oraz Izraelem 3:2 napawają sporym optymizmem, jednak porażki przeciwko  Czechom (0:4), Urugwajowi (2:3), Szwecji (0:1) oraz  Włochom (0:2) potwierdzają małą stabilność w grze Ukrainy, tym bardziej, że rywale wcale nie wystawiali najmocniejszych jedenastek.
 
Oczywiście nierówna forma reprezentacji w spotkaniach sparingowych dobrze nie wróży przed zbliżającą się  imprezą.  Z jednej strony wydaję się, że premierowy występ na mistrzostwach Europy w wykonaniu Ukraińców może okazać się klapą pod względem sportowym, jednak zlekceważenie gospodarzy byłoby kategorycznym błędem. 
 
TAKTYKA
 
 
Jeżeli chodzi o ustawienie taktyczne reprezentacji Ukrainy, to najczęściej stosowanym wariantem jest 4-2-3-1. Podopieczni Błochina preferują raczej defensywny styl gry. Głównym zagrożeniem jakiego należy spodziewać się ze strony Ukraińców jest gra z kontry oraz stałe fragmenty gry. Trzeba również pamiętać o przebłyskach najlepszych zawodników ekipy „żółto-niebieskich”, Andrij Szewczenko i Andriej Voronin to wciąż gracze bardzo dobrzy, potrafiący strzelić tzw. „bramkę z niczego”.  Tak czy owak, w starciach z dużo lepszymi rywalami pod względem personalnym, Ukraina zmuszona będzie do szukania okazji bramkowych poprzez wyżej wspomniane elementy gry.
 
WYKONAWCY
 
 
Między słupkami ukraińskiej bramki stanie prawdopodobnie Andrij Piatow. Bramkarz, który na co dzień broni barw Szachtara Donieck może liczyć na miejsce w pierwszym składzie drużyny narodowej, po tym jak kontuzji doznali jego najgroźniejsi rywale, czyli 37-letni Oleksandr Szowkowskij oraz 34-letni Andrij Dikan.
 
Defensywa to mieszanka młodości z rutyną. 29-letni Oleksandr Kuczer to piłkarz dynamiczny, posiadający doświadczenie na arenie międzynarodowej, a swoją klasę od kilku lat potwierdza grając dla Szachtara Donieck. Na środku obrony wyróżnia się przede wszystkim Jarosław Rakicki. Urodzony 3 sierpnia 1989 roku gracz, uznawany jest za wschodzącą gwiazdę ukraińskiej piłki. Podczas Euro 2012 młodzieniec będzie miał znakomitą okazję do zaprezentowania swoich umiejętności, zwłaszcza że rywale grupowi do przeciętniaków się nie zaliczają, a w formacjach ofensywnych dysponują naprawdę dużą siłą rażenia. Z kolei jego partner z linii obronnej, 28-letni Taras Michalik, to piłkarz niezwykle wszechstronny, ponieważ potrafi grać na niemal każdej pozycji na boisku z wyjątkiem bramkarza. 
 
W pomocy, filarem ekipy „niebiesko-żółtych”, jest bez wątpienia Anatolij Tymoszczuk. Rekordzista pod względem ilości rozegranych spotkań w kadrze narodowej (112), dysponuje soczystym uderzeniem z dystansu, potrafi również pełnić rolę stopera, ale trener Błochin zdecydowanie częściej ustawia swojego lidera w drugiej linii. Obok Tymoszczuka znalazło się miejsce dla Nazarenki, gracza solidnego i walecznego. Tymczasem obsada skrzydeł to sprawa otwarta. Ostatnio szansę do gry otrzymują nieopierzeni Konoplyanka i Jarmołenko reprezentujący barwy odpowiednio Dnipro Dnipropietrowsk oraz Dynamo Kijów. Jednak nie wolno zapominać o rutynowanych i posiadających nieprzeciętne umiejętności Olegu Gusiewie i Rusłanie Rotanie. Według mnie, to właśnie ta dwójka wybiegnie w pierwszym składzie na inauguracyjną potyczkę ze Szwedami. 
 
Napad tworzą dwaj znakomici snajperzy, mowa o Szewczence i Voroninie. Mimo że obaj zakończyli swoje wojaże po Europie, to przeciwnicy nie będą mogli spuścić z oka żadnego z nich. A już w szczególności z takiego lisa pola karnego, jakim jest popularny „Szewa”.
 
Przewidzieć dokładnie skład, w jakim wybiegnie ekipa Ukrainy w pierwszym spotkaniu ze Skandynawami jest trudno ze względu na dużą rotację, jaka ma miejsce w szeregach Ukrainy. 
 
Dużym rozczarowaniem okazał się brak powołania dla Dmytro Czygryńskiego, który ma problemy z ustabilizowaniem dyspozycji sportowej po okresie spędzonym w FC Barcelona.
 
TRENER
 
 
Szkoleniowcem piłkarskiej reprezentacji Ukrainy jest legenda ZSRR - Oleg Błochin. 59-latek pochodzący z Kijowa znany był nie tylko za naszą wschodnia granicą, bowiem w 1975 roku otrzymał prestiżową nagrodę złotej piłki. Jako zawodnik bronił barw Dynama Kijów, dla którego rozegrał aż 432 mecze, strzelając 211 goli. Z reprezentacją brał udział w Mistrzostwach świata w roku 1982 oraz 1986. Kariera trenerska Błochina na dobre rozpoczęła się w Grecji, gdzie prowadził kolejno Olympiakos Pireus, PAOK, AEK oraz Ionikos, natomiast ekipę narodową obejmował dwukrotnie. Najpierw miało to miejsce  9 września 2003 roku, a następnie  21 kwietnia 2011 roku.  
 
Za sukces osiągnięty z drużyną narodową należy z pewnością uznać wywalczenie awansu do Mistrzostw Świata w 2006 roku w Niemczech i wywalczenie tam świetnego wyniku, bo za taki należy uznać ćwierćfinał (przegrany 0:3 z Włochami, późniejszymi mistrzami świata).
 
PROGNOZA
 
Ukraina posiada kilku doświadczonych i grających na wysokim europejskim poziomie piłkarzy. Jednak, jak wspomniałem na początku tekstu, zespół ten charakteryzuje się dużą niestabilnością. Ponadto nie wiadomo jak na drużynę gospodarzy imprezy wpłyną własni kibice. W wypadku dobrej gry i korzystnego rezultatu, fani będą zapewne dwunastym zawodnikiem ekipy „żółto-niebieskich, jednak  może się także okazać, że stres i trema meczowa spowodują kompletną blokadę wśród graczy (podobna sytuacja czeka rzecz jasna reprezentację Polski).
 
Optymizm? Ciężko nawet marzyć o awansie z fazy grupowej, jeżeli trafia się na tak renomowanych przeciwników. Jednak trzeba pamiętać, iż Ukraina nie jest żadnym faworytem, ani nikt nie stawia na zespołu Błochina w roli czarnego konia turnieju, tak więc oprócz presji związanej z wymaganiami własnej publiczności Ukraińcy w sumie nie mają nic do stracenia i powinni z pełną odwagą stawić czoła rywalom. Moim zdaniem bardzo ważny będzie pierwszy mecz, który pokaże w jakiej dokładnie dyspozycji są poszczególni zawodnicy i czego można się po nich spodziewać. Poza tym, dla niektórych gwiazd ukraińskiej ekipy to ostatni tak poważny turniej, w jakim wezmą udział w karierze piłkarskiej. Szewczenko, Voronin i Rotan, to przecież gracze mający ponad trzydzieści lat na karku, tak więc Euro 2012 po prostu nie mogą przespać!
 
Łukasz Kulak

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy