Kibu Vicuña: Nadal i Mistrzostwa Świata!
2014-06-10 23:55:37; Aktualizacja: 10 lat temuBrazylijski mundial zbliża się coraz większymi krokami, a oczy zainteresowanych kierują się najczęściej w stronę mistrzów z 2010 roku Hiszpanów.
Czy podopieczni del Bosque podołają zadaniu, a może rodacy w kraju myślą o czymś innym? Zapraszamy do pierwszego wpisu naszego mundialowego eksperta - Kibu Vicuñy!
W Hiszpanii wciąż żyjemy niedzielnym zwycięstwem Rafaela Nadala w Roland Garros. "Rafa" pokonał Serba Novaka Djokovicia w czterech setach (3-6, 7-5, 6-2 i 6-4), tym samym zwyciężając 14 turniej wielkoszlemowy, tyle samo co legenda tenisa z USA Pete Sampras i tylko o trzy mniej od bezsprzecznie najlepszego tenisisty w historii, jakim jest Szwajcar Roger Federer. Dla nas Nadal to jedna z największych postaci w dziejach hiszpańskiego sportu, a ma tylko 28 lat!
Ale mundial zbliża się wielkimi krokami i widać to w każdej gazecie, radiostacji czy telewizji. Mnóstwo dziennikarzy wyleciało do Brazylii. Tutaj na miejscu czujemy jednak, że kolejne zwycięstwo jest wręcz niemożliwe. Ostatnie trzy duże turnieje to nasze sukcesy i, nawet biorąc pod uwagę to, że mamy wspaniały zespół, to piłkarze nie mają już takiego głodu wygranej i woli walki do końca, tak jak wcześniej. W mojej opinii największymi faworytami są Brazylia i Niemcy, a później znajduje się goniący "peloton", do którego zaliczam Argentynę, Włochy, Francję i Hiszpanię. Jest też kilka zespołów, mogących w zasadzie wygrać każde spotkanie, ale dotarcie do finału, to zbyt wysokie progi dla Belgii, Anglii, Holandii, Chile, Urugwaju czy Chorwacji.Popularne
Hiszpanie do swojej pierwszej rywalizacji mundialowej, czyli spotkania z Holandią, szykują się w Kurytybie. Trzeci mecz turnieju i od razu starcie pomiędzy finalistami z RPA! Wyobrażacie sobie, żeby Nadal i Djoković grali ze sobą w pierwszej rundzie Roland Garros? Jeśli chodzi o taktykę, to Del Bosque szykuje Hiszpanię, która będzie grała bardziej wertykalnie. Prawdopodobnie na boisku zobaczymy piłkarzy, znajdujących się w wysokiej formie, dlatego też zagra Javi Martinez w miejsce Pique, Busquets i Xabi Alonso przejmą dowodzenie w środku pola (Xavi usiądzie na ławce), Pedro, David Silva i Iniesta będą pełnić rolę ofensywnych pomocników, a Diego Costa zagra na szpicy. Tak to widzę, ale dzisiaj jest wtorek, a mecz Hiszpania - Holandia w piątkową noc.
José Antonio "Kibu" Vicuña - hiszpański trener, który przez wiele lat współpracował z Janem Urbanem. Ostatnio razem pracowali w Legii Warszawa, gdzie pełnił rolę II trenera. Prowadzi własną stronę z analizami taktycznymi i nie tylko - http://www.lakibuteka.com/