Na jakie transfery czekamy w ostatni dzień okna transferowego w Ekstraklasie?

Za nami Transfer Deadline Day w czołowych europejskich ligach. Z kolei przed nami ostatni dzień zakupowego szaleństwa w Polsce!

W poniedziałek 4 września dobiega końca letnie okno transferowe.

Jutro powinniśmy być świadkami kilku ruchów, ponieważ pokaźna liczba ekip z Ekstraklasy poluje jeszcze na wartościowe wzmocnienia czy uzupełnienia swoich kadr.

***

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Next

Największe zainteresowanie budzą ostatnie transakcje w wykonaniu Rakowa Częstochowa oraz Legii Warszawa.

W przypadku mistrza Polski wydaje się, że sprawę uzupełnienia linii ataku zabezpieczyło już przybycie Ante Crnaca. Wskazywali na to też przedstawiciele „Medalików”, ale... nie zamykali jeszcze definitywnie tematu, bo gdyby nadarzyła się jeszcze jakaś okazja, chcą z niej skorzystać.

W tej sytuacji wydaje się, że jedynym ewentualnym transferem przychodzącym w ich wykonaniu może być jeszcze zakontraktowanie młodego bramkarza Muhameda Šahinovicia z FK Sarajevo, który byłby przygotowywany do zajęcia miejsca Vladana Kovačevicia. Serb cieszy się olbrzymim zainteresowaniem i niewykluczone, że zostanie sprzedany nawet zimą.

Natomiast „Wojskowi” zapowiedzieli, że w ostatnich dniach letniego okna zależy im na wzmocnieniu formacji defensywnej i ofensywnej. W pierwszym przypadku potwierdzono już przyjście reprezentanta Szwajcarii U-21, środkowego obrońcy Marco Burcha. Finalizowana jest za to sprawa pozyskania skrzydłowego lub wahadłowego Gila Diasa z VfB Stuttgart.

Do tego Legia wciąż liczy na pozbycie się między innymi Lindsaya Rose'a, ale raczej trudno mu szukać klubu w Polsce.

***

Jeżeli chodzi o naszych byłych pucharowiczów - Lecha Poznań i Pogoń Szczecin, to pierwsi rozważali przez pewien czas ściągnięcie następcy kontuzjowanego Joela Pereiry. Odpuścili jednak ten temat w obliczu rywalizacji tylko na dwóch frontach - Ekstraklasie i Pucharze Polski.

Z kolei „Portowcy” z uwagi na zamieszanie wywołane przez Dante Stipicę zaczęli nerwowo rozglądać się za nowym bramkarzem, który byłby wartościowym konkurentem dla Bartosza Klebaniuka.

Na razie żadne nazwisko tu nie wypłynęło, ale nie jest tajemnicą, że Legia Warszawa z wielką chęcią pozbyłaby się nadmiaru golkiperów z kadry.

***

Poza Pogonią Szczecin kłopoty z obsadzeniem pozycji numer jeden ma jeszcze Puszcza Niepołomice po kontuzji odniesionej przez Kewina Komara w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach na festynie.

Ostatnio najmocniej łączeni z nią byli Oliwier Zych z Aston Villi i Gabriel Kobylak z Legii Warszawa. Wszystko wskazuje, że będziemy świadkami czasowego transferu z Premier League.

Nowego bramkarza szuka też Radomiak Radom. Tu z kolei niewykluczone, że trafi drugi z graczy „Wojskowych” - Cezary Miszta.

***

W przypadku pozostałych klubów o konkretnych postaciach mówiono w kontekście wzmocnienia kadr Korony Kielce i Widzewa Łódź. Pierwsi zabiegają o Marcela Pieczkę z Puszczy Niepołomice. Wszechstronny defensor podniósłby rywalizację w „Żółto-Czerwonych”, którzy mają po jednym nominalnym prawy i lewym obrońcy.

W razie kontuzji jednego z nich przesuwani na ich pozycję są Dominick Zator (nominalnych środkowy obrońca) czy Łukasz Podgórski (nominalny prawoskrzydłowy).

Natomiast Widzew Łódź domyka sprawę Juana Ibizy, który ostatni okres spędził w... UD Ibiza.

***

Nie jest też powiedziane, że pozostałe ekipy z Ekstraklasy całkowicie prześpią Transfer Deadline Day.

Świadczą o tym przede wszystkim chęci między innymi Górnika Zabrze do wzmocnienia rywalizacji na środku obrońcy, Jagiellonii Białystok na skrzydle czy Śląska Wrocław na prawej obronie.

Oczywiście po zakończeniu okna wciąż można rejestrować zawodników sprowadzonych na zasadzie wolnego transferu.