Nie ma co, Fellaini to potrafi uczcić jubileusz... 14 rzeczy, których dowiedzieliśmy się z Everton - United

2016-12-04 18:20:12; Aktualizacja: 7 lat temu
Nie ma co, Fellaini to potrafi uczcić jubileusz... 14 rzeczy, których dowiedzieliśmy się z Everton - United Fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Transfery.info

Everton zremisował na Goodison Park z Manchesterem United 1:1. Zdecydowanie najwięcej emocji mieliśmy w końcówce spotkania.

1. Jeśliktoś miał dzisiaj w planach obejrzenie jednego meczu Premier Leaguei wybrał to spotkanie zamiast Bournemouth - Liverpool (4:3), w dychęniestety nie trafił.


2. Wszczególnym gazie w początkowej fazie meczu był HenrikhMkhitaryan. 27-latek popisał się kilkoma genialnymi prostopadłymipiłkami, m.in. do Paula Pogby. Kilka ciasteczek dołożył zresztąteż po przerwie.


3. GarethBarry to szczęściarz. Po 20. minutach nie powinno być już go namurawie. 35-latek najpierw brutalnie zaatakował ZlatanaIbrahimovicia a potem dotknął piłki ręką.

4.Szczęściarzem jest teżMarcos Rojo. Argentyńczyk w idiotyczny sposób zaatakował IdrissęGueyę, za co natychmiast powinien wylecieć z boiska. Rzeźnik.

5. ZlatanIbrahimović udowodnił z kolei, że wcale nie musi przebywać wpobliżu pola karnego, żeby strzelić gola. Przed trafieniem niezanotował on ani jednego kontaktu z piłką w szesnastce Evertonu.Bramka oczywiście - palce lizać. Szwed wykorzystał błądMaartena Stekelenburga, który szukał szczęściaza szesnastym metrem.


6. „Ibra”pokonał tym samym dawnego znajomego z Ajaksu. Panowie grali razem wAmsterdamie przez trzy sezony.

7. Przysamym golu zdecydowanie lepiej powinien zachować się RamiroFunes Mori. Argentyńczykowi nie spieszyło się jednak do piłki.

8.Wracając do Ibrahimovicia, w pięciu ostatnich spotkaniach 35-latekstrzelił sześć goli. SZACUN.


9.Już po przerwie wszędobylskiAnder Herrera przekonał się, że nie ma tyle szczęścia, co Szwed.Przy bramce „Ibry” piłka odbijała się od słupka i poprzeczki,w jego przypadku zatrzymała się na tej drugiej.

10. Evertonmomentami ma naprawdę duże problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji.W niedzielę piłka praktycznie nie dochodziła do Romelu Lukaku.Najlepszą okazję miał bodaj Kevin Mirallas, którego uderzeniewybronił David de Gea.


11.Pomocną dłoń do „TheToffees” wyciągnął jednak stary znajomy, Marouane Fellaini. JoséMourinho dał mu szansę w końcówce meczu, a ten odwdzięczył siękarnym dla Evertonu, którego wykorzystał Leighton Baines. Kibicegospodarzy dziękują.

12. PaulPogba przyznał ostatnio, że podpisując umowę z United poczułsię, jakby wracał do domu z wakacji. W niedzielę można było sięzastanowić, czy aby na pewno nie jest na wczasach w tym momencie.Kilka głupich strat.

13. Po raz kolejny klasępotwierdził z kolei Gueye. Znakomity występ w środku pola. Wdodatku to on wywalczył jedenastkę.

14.Aha. Fellaini wyciął takinumer w swoim setnym meczu dla United. Ten to potrafi uczcićjubileusz.