Nie tylko Lech dał ciała - sensacje w Doniecku i Gori

2013-08-08 23:50:54; Aktualizacja: 11 lat temu
Nie tylko Lech dał ciała - sensacje w Doniecku i Gori Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

"Awansowali jeszcze większy outsiderzy, niż Żalgiris" - mogą w najbliższych dniach mówić piłkarze i trenerzy Lecha, by nie powtarzać oklepanego "piłka nożna bardzo mocno się ostatnimi czasy wyrównała".

Wszystko dlatego, że w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy nie brakło niespodzianek, czy nawet sensacji. Oczywiście pierwszy akapit traktujemy z przymrużeniem oka - Lecha nie usprawiedliwia absolutnie nic, ale nie tylko w Poznaniu panować będzie minorowy nastrój.
 
Bardzo nieprzyjemnie będzie też w Doniecku i Splicie, gdyż zespoły z tamtych miast poległy w potyczkach z rywalami, których wyelimonować powinni grając na przykład tylko słabszymi nogami, albo tylko bez przyjęcia. 
 
METALURG DONIECK - FK KUKESI
 
Klub, którego największym sukcesem w historii jest wicemistrzostwo Albanii zdobyte w ubiegłym sezonie (w dodatku jako beniaminek), wyelimonował dziś z Ligi Europy Metalurga Donieck, dysponującego znacznie wyższym budżetem, a także zawodnikami, o których Kukesi mogłoby tylko pomarzyć. Raz jeszcze okazało się, że pieniądze nie grają, gra zaangażowanie od pierwszej do ostatniej minuty.
 

 
 
DILA GORI - HAJDUK SPLIT
 
Po rozbiciu 3:0 Aalborga, Gruzini z Dila Gori nie mieli zamiaru się zatrzymywać i na rozkład wzięli chorwackiego Hajduka Split. W pierwszym meczu ograli faworyzowanego rywala na jego boisku, jednak w Splicie potraktowano to jako wypadek przy pracy. Okazało się jednak, że na gorącym terenie w Gruzji wcale nie wygrywa się tak łatwo i - jak się okazało - wcale nie przywozi się awansu do kolejnej rundy.
 
 
 
Blisko sensacji (chyba tej największej) było także w Luksemburgu, gdzie Differedange najpierw odrobiło jednobramkową stratę do Tromso z pierwszego meczu, by polec dopiero w serii jedenastek. Do grona wyników, które nas zaskoczyły, dodajemy także pogrom w Nowym Sadzie, gdzie Vojvodina po remisie 2:2 w Turcji, aż 3:0 ograła Bursaspor, odpadnięcie Vitesse Arnhem (choć już bez Bony'ego) z Petrolulem Ploiesti, czy też awans Stuttgartu tylko i wyłącznie dzięki remisowi 1:1 na wyjeździe i 0:0 u siebie z bułgarskim Botewem Płowdiw.
 
A, no i ten Lech...
Więcej na ten temat: Liga Europy