Rozdajemy prezenty, czyli kto na co zasłużył meczem z Norwegią

2014-01-18 15:59:05; Aktualizacja: 10 lat temu
Rozdajemy prezenty, czyli kto na co zasłużył meczem z Norwegią Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

Mecz z Norwegią - umówmy się - średnio poważny, daje mimo wszystko kilka odpowiedzi. My uznaliśmy, że kilku zawodników wyróżniło się na tyle, by "czymś" ich obdarować. Czym?

ŁUKASZ TEODORCZYK - DŁUGA ROZMOWA Z NAWAŁKĄ I KUBEŁ ZIMNEJ WODY NA GŁOWĘ
 
Po co są mecze towarzyskie? Żeby sprawdzić różnych zawodników, różne warianty, różne schematy. Oczywiście, zdarza się, że gra się w dziesiątkę w meczu eliminacyjnym i warto być na to przygotowanym, ale jednak obstawiamy, że przez większą część czy kolejnych meczów towarzyskich, już tych w terminach UEFA, a także w kolejnych eliminacjach, będziemy grać 11 na 11. Głupi, chamski faul na czerwoną kartkę powoduje, że tej "normalnej" gry przez całą drugą połowę było mniej, niż pewnie chciałby sam Nawałka. Teodorczyk musi zmądrzeć, albo szybko do pierwszego składu kadry nie wróci.
 
RAFAŁ LESZCZYŃSKI - TABLETKI NA USPOKOJENIE/STOPERAN
 
"Sraczka" - tak oględnie można nazwać to, jak kilka razy wychodząc do prostych piłek zachował się Leszczyński. Co prawda raczej uchodziło mu to na sucho, ale zdeterminowana reprezentacja jakiegokolwiek kraju w meczu o stawkę powalczy znacznie mocniej o źle odbitą czy wypuszczoną z rąk piłkę, niż przegrywający Norwegowie w meczu "o pietruszkę". Jak tylko opanuje nerwy, może z niego być całkiem niezły bramkarz. 
 
TOMASZ BRZYSKI - TE SAME TRENINGi, TO SAMO JEDZENIE, TO SAMO... WSZYSTKO
 
"Brzytwa" zdobył ładną bramkę, próbował zdobyć nożycami jeszcze piękniejszą, a do tego dołożył wysoką celność podań i dobrze bite stałe fragmenty gry. Nie było z nich może wielkiego zagrożenia, ale były bite mniej więcej w podobne miejsce, na dobrej wysokości. A, no i przechodziły pierwszego zawodnika, co nie zawsze jest u nas regułą.
 
MACIEJ WILUSZ - KOLEJNE POWOŁANIE
 
Oczywiście pewnie większa ilość zawodników, którzy dzisiaj zagrali, będzie jeszcze powoływana, ale z tych mniej głośnych nazwisk chyba warto dawać szanse Wiluszowi, który spisywał się bardzo pewnie i przytomnie. Jeśli nie będzie rozwiązaniem na tej newralgicznej w kadrze pozycji, jaką jest środek obrony, to na pewno zasłużył na wypróbowanie go w ważniejszym meczu, gdzie będzie mógł stanąć do hymnu wraz z Błaszczykowskimi i Lewandowskimi, zamiast Teodorczyków i Pawłowskich.
 
NORWEGOWIE - PŁYTY DVD Z MECZAMI LEGII W LIDZE EUROPY
 
Dzisiaj w reprezentacji Polski zagrał cały zastęp piłkarzy Legii Warszawa i to oni zdobyli dwa z trzech goli. Norwegowie powinni więc na przyszłość zapoznać się z meczami Legii w Lidze Europy, ponieważ tam każda kolejna drużyna (poza Apollonem w ostatnim spotkaniu) pokazała, jak bronić się przed atakami zawodników, wtedy Jana Urbana. Generalnie Norwegowie mocno się skompromitowali, bo w meczu wyrównanych poziomem reprezentacji, choćby patrząc na nazwiska, dostali lanie. No bo jak inaczej nazwać 0:3, w dodatku mając pół godziny gry w przewadze na zdobycie choćby honorowego trafienia?
Więcej na ten temat: Polska Reprezentacja Norwegia