Transfer Deadline Day za nami! Prezentujemy 25 najciekawszych transakcji

Ostatni dzień letniego okna transferowego w czołowych europejskich ligach jest już za nami. Z tej okazji prezentujemy listę najciekawszych operacji zrealizowanych 1 września.

Tegoroczny Transfer Deadline Day przebiegł raczej w spokojnej atmosferze. Nie opiewał on w nagłe zwroty akcji czy niespodziewane fiaska operacji z powodu niewypełnienia formalności na czas.

Niemniej jednak byliśmy świadkami pokaźnej liczby operacji. Spośród nich wybraliśmy te najciekawsze, o których pragniemy przypomnieć.

Naszą listę otwiera największa transakcja ostatniego dnia letniego okna transferowego - Randal Kolo Muani.

Reprezentant Francji naciskał w minionych tygodniach bardzo mocno na przenosiny z Eintrachtu Frankfurt do Paris Saint-Germain. Do tego stopnia, że nerwowo czekał w Paryżu na wypracowanie porozumienia między klubami, by na czas podpisać wszystkie potrzebne dokumenty.

Środkowy napastnik dopiął na tym polu swego i przeszedł do ekipy z Parc des Princes za 75 milionów euro podstawy i 15 milionów euro zawartych w formie dodatków tuż przed północną.

W ten sposób pozbawił on Matheusa Nunesa statusu bohatera największej przeprowadzki w Transfer Deadline Day. Środkowy pomocnik jeszcze w pierwszej połowie dnia został formalnie zaprezentowany przez Manchester City, gdzie trafił w charakterze zastępcy kontuzjowanego Kevina De Bruyne'a z Wolverhampton za 62,05 miliona euro.

Ostatnie miejsce na podium w gronie najdroższych transakcji przeprowadzonych w pierwszym dniu września zajął Brennan Johnson, który zaliczył głośne przenosiny w ramach Premier League z Nottingham Forest do Tottenhamu za 55,5 miliona euro. W nowym otoczeniu postara się zwiększyć rywalizację w formacji ofensywnej po odejściu Harry'ego Kane'a.

***

Z grona pozostałych operacji gotówkowych za przeszło pięć milionów euro wyróżniliśmy jeszcze osiem. Znacząca część z nich została zrealizowana przez angielskie zespoły. Spośród nich najwięcej funduszy na dokonanie letnich wzmocnień przeznaczyła Chelsea. Łącznie jej władze wydały ponad 450 milionów euro, czym przebiły swoje wydatki z zeszłorocznego i minionego zimowego okienka.

„The Blues” zwieńczyli zakupowe szaleństwo głośnym transferem wewnątrz Premier League w postaci sięgnięcia po utalentowanego Cole'a Palmera z Manchesteru City za 46,57 miliona euro.

Nieznacznie mniejszą kwotę na ostatnią letnią operację przeznaczył Liverpool. Był on na tyle zdeterminowany, by uzupełnić linię pomocy, że sprostał wygórowanym oczekiwaniom Bayernu Monachium i przeznaczył 40 milionów euro na zakontraktowanie Ryana Gravenbercha.

Nie da się jednak ukryć, że całe show w Wielkiej Brytanii wymienionym wyżej ekipom skradło Nottingham Forest. A wszystko to za sprawą zrealizowania aż SIEDMIU transferów. Wśród nich znalazło się miejsce dla nowego rekordu angielskiego zespołu, który ustanowił Ibrahim Sangaré, przenosząc się do Premier League za 30 milionów euro z PSV Eindhoven.

Poza nim do drużyny z City Ground dołączył jeszcze między innymi Abiola Omobamidele z Norwich City. Bohater ostatniej letniej operacji nie należał do tanich nabytków, ponieważ koszt jego ściągnięcia wyniósł 23 miliony euro.

Pomiędzy te dwie transakcje wbił się Alex Iwobi, który po północy został zaprezentowany jako nowy gracz Fulham. Ekipa z Londynu przeznaczyła na wyciągnięcie go z Evertonu 25,65 miliona euro.

Tą część naszego podsumowania zamykają dwie holenderskie transakcje w wykonaniu Ajaksu Amsterdam i PSV Eindhoven. Pierwsi dokonali tego, czego nie potrafili między innymi Manchester City, Manchester United, FC Barcelona, Inter Mediolan czy Bayern Monachium, ponieważ ściągnęli do siebie Bornę Sosę z VfB Stuttgart za zaledwie osiem milionów euro. Natomiast drudzy ogłosili wielki powrót Hirvinga Lozano z Napoli za 12 milionów euro.

***

Transfer Deadline Day opiewał w zaskakująco dużą liczbę wypożyczeń i to z udziałem bardzo interesujących oraz dobrze nam znanych zawodników.

Spośród nich jako jedyny swojego pracodawcę z dopłatą zamienił Sofyan Amrabat, który doczekał się wymarzonych przenosin do Premier League, gdzie będzie kontynuował karierę w Manchesterze United. Koszt jego tymczasowego sprowadzenia z Fiorentiny wyniósł dziesięć milionów euro.

Pozostałe transakcje wymagały przede wszystkim przejęcia przez drugą stronę obowiązku opłacania pensji poszczególnym piłkarzom.

Na tym polu najwięcej zamieszania wprowadziła FC Barcelona, która dzięki wysłaniu Ansu Fatiego (Brighton) i Clémenta Lengleta (Aston Villa) do Premier League oraz Erica Garcíi do Girony mogła zarejestrować wypożyczenia João Félixa z Atlético Madryt i João Cancelo z Manchesteru City.

Powiązania hiszpańsko-angielskie przyniosły nam jeszcze jeden interesujący transfer czasowy w postaci zaliczenia przeprowadzki przez Masona Greenwooda z Manchesteru United do Getafe. Piłkarz obciążony dokonaniem gwałtu i przemocą wobec życiowej partnerki wraca w ten sposób do rywalizacji po dłuższej przerwie i spróbuje ratować swoją karierę w LaLidze.

Z innych rozgrywek nie sposób przejść obojętnie wobec uwolnienia się Juana Bernata od PSG na rzecz kontynuowania przygody z futbolem w Benfice, gdzie będzie mu dane walczyć o najważniejsze krajowe trofea oraz pokazać się w Lidze Mistrzów.

Ponadto Armel Bella-Kotchap, łączony z Bayernem Monachium i Borussią Dortmund, wylądował ostatecznie w ramach wypożyczenie w PSV Eindhoven z Southampton.

***

Ostatni dzień letniego okna przyniósł nam też kilka bezgotówkowych operacji. Wynikały one z porozumień wypracowanych pomiędzy zainteresowanymi klubami.

Dzięki temu swoich pracodawców zmienili niechciani we włoskich zespołach - Leonardo Bonucci i Luka Jović. Pierwszy wyruszył w wieku 36 lat w swoją pierwszą i zarazem ostatnią zagraniczną przygodę do Unionu Berlin. Natomiast drugi zamienił Fiorentinę na AC Milan.

Na włoskich boiskach zadebiutuje też Davy Klaassen, który w ramach wolnego transferu trafił do Interu Mediolan z Ajaksu Amsterdam.

***

Na sam koniec przejdźmy do polskich akcentów. Co prawda okno w naszym kraju jest jeszcze otwarte, ale mimo to nie możemy przejść obojętnie wobec inwestycji Rakowa Częstochowa w sprowadzenie Ante Crnaca ze Slavena Belupo za 1,3 miliona euro.

Do tego na ekstraklasowy poziom powrócił Miłosz Szczepański, który będzie kontynuował karierę w Piaście Gliwice po opuszczeniu Lechii Gdańsk.

Natomiast na zagranicznych boiskach pokazał się na rynku Patryk Peda. Zamienił on SPAL 2013 na Palermo za 0,6 miliona euro, ale sezon dokończy w spadkowiczu Serie B.

***

NAJCIEKAWSZE OPERACJE W TRANSFER DEADLINE DAY