Van Gaal igra z ogniem. "United musi wygrywać? To już przeszłość"

2015-12-12 10:11:30; Aktualizacja: 8 lat temu
Van Gaal igra z ogniem. "United musi wygrywać? To już przeszłość" Fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski Źródło: Transfery.info

Louis van Gaal przybrał dziwną strategię na wytłumaczenie obecnej sytuacji w Manchesterze United.

Holender jest krytykowany nie tylko za odpadnięcie z Ligi Mistrzów, ale również za wyjątkowo nudny styl gry i brak dawania szans wychowankom, podczas gdy wielu zawodników z pierwszego zespołu bardzo rozczarowuje. Ma jednak pełne poparcie zarządu, więc jego posada nie wydaje się zagrożona nawet w najmniejszym stopniu. Chyba, że jakiś kibic postanowi wywieźć go na taczkach, zaraz po zapoznaniu się z ostatnimi wypowiedziami zbliżającego się do emerytury trenera.

Co zrobił Van Gaal? Pojechał po bandzie, nawet jeśli fragmentami miał trochę racji. Jak inaczej nazwać sytuację, w której jeden z najważniejszych pracowników w klubie poddaje w wątpliwość renomę klubu. Dodatkowo każe się cieszyć ze swoich osiągnięć, bo to wszystko, co da się na tę chwilę z drużyny wyciągnąć. Zresztą przeczytajcie sami.

- Mówią, że taki klub jak Manchester musi wygrywać. To przeszłość. Trzeba przeanalizować obecną sytuację. Teraz znacznie więcej drużyn ma pieniądze i struktury, która czynią z nich pretendentów.

- W przyszłym roku wszystkie kluby angielskie będą miały większy budżet od większości ekip z innych krajów. Myślę, że na Old Trafford mamy olbrzymie pieniądze. To prawda, ale gdy zgłaszamy się z ofertą żądają od nas więcej niż od Bournemouth.

- Zostałem zatrudniony, by zrobić różnicę, zgadza się. Nie mam jednak wpływu na wszystko. Mogę zmienić taktykę i całą resztę, ale gola nie strzelę.

To oczywiście nie wszystko, Holender rzucił jeszcze kilka porównań do beniaminka i jednocześnie zaznaczył, jak ciężka potyczka czeka go w najbliższej ligowej kolejce. Naprawdę, chwilami wyglądał jak trzech na czterech maturzystów przed egzaminem z matematyki. Sytuacja jest ciężka, konkurencja jest ogromna, inni mają zdecydowanie łatwiej.

Kibice "Czerwonych Diabłów" mogą też zapomnieć, że za odpadnięcie w fazie grupowej Ligi Mistrzów zostanie wynagrodzone mistrzowskim tytułem. Oczywiście, może się tak zdarzyć, ale van Gaal raczej tego nie przewiduje. Żeby jednak zakończyć czymś pozytywnym, uspokajamy. Jednego menadżer jednak nie odpuści.

- Teraz jesteśmy w Lidze Europy i musimy ciężko pracować, by wygrać. Nie lubię, gdy ktoś deprecjonuje te rozgrywki. Wygrałem ją pod inną postacią, gdy prowadziłem Ajax, mam wiele miłych wspomnień. To dla mnie bardzo ważna rywalizacja.