Wenger wreszcie na wymarzonych zakupach - czy Bender, Götze i Lewandowski mogą dać trofea?
2013-04-01 00:21:14; Aktualizacja: 11 lat temu
Arsenal będzie wydawać grube miliony, by klub mógł wreszcie sięgnąć po jakiekolwiek trofeum - grzmią angielskie media. Suma? Między 70 a 80 milionami euro.
Financial fair play to przepis, którego mogłoby dla Arsenalu nie być. Tak naprawdę mało który klub może pochwalić się na koniec roku takimi wynikami w rybryce "bilans", jakie notuje londyński klub, będąc przy tym (mimo wszystko) czołową ekipą Barclays Premier League i walcząc rokrocznie w Lidze Mistrzów, zwykle odpadając dopiero wiosną. To jednak dla ambitnych Kanonierów wciąż za mało. Klubową gablotę przestano już nawet czyścić, bo od siedmiu lat i dziesięciu miesięcy nic się w niej nie zmieniło. Na Twitterze jest nawet specjalny hashtag #SinceArsenalLastWonATrophy, pod którym można znaleźć różne mniej lub bardziej zabawne wpisy, nawiązujące do rzeczy, które zdążyły się wydarzyć od ostatniego triumfu The Gunners w jakichkolwiek rozgrywkach. Wiedzieliście na przykład, że w tym czasie Juup Heynckess zdążył: przejść na emeryturę, wrócić do trenerki i poprowadzić Gladbach, ponownie przejść na emeryturę, by ostatecznie zgodzić się trenować jeszcze Leverkusen i FC Bayern?
