Zgodnie z tradycją - Kevin na święta. Kim jest nowy nabytek Kloppa?
2014-12-23 22:02:38; Aktualizacja: 9 lat temuZimując w strefie spadkowej należy się wzmacniać, by móc przypuścić skuteczne próby jej opuszczenia wiosną. I jakkolwiek kuriozalnie brzmi to w kontekście Borussii Dortmund, tak zespół Kloppa poważnie potraktował stojące przed nim zadanie.
Kim jest więc jego wybraniec, za którego wyłożył około 9 milionów euro?
Poznajcie Kevina Kampla. Jeśli śledzicie z uwagą rozgrywki Ligi Europy, ewentualnie zaglądacie do austriackiej Bundesligi, możecie gościa kojarzyć. Jeśli nie - za jakieś dwa miesiące przedstawi się wam w Lidze Mistrzów, a jeszcze wcześniej - w Bundeslidze.Popularne
Wymagania, jakie przed nim stoją będą od początku wysokie, bo przychodzi z Red Bulla Salzburg, który przyzwyczaił do swojej dominacji w kraju i coraz lepiej poczyna sobie w Europie. Przychodzi jako gwiazda. Gość o którym nie powiemy, że w sumie to jest dobry. Tylko ma pecha, bo nie strzela goli, ani nie asystuje. Spójrzmy na jego liczby z Salzburga:
Sezon 2013/2014 - 14 goli i 25 asyst w 49 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach
Sezon 2014/2015 - już 11 goli i 16 asyst w 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach
Wygląda na to, że Borussia kupuje sobie więc mistrza efektywności. A i o jego efektowności sporo można usłyszeć. Ralf Rangnick, łączący kluby ze stajni Red Bulla w Austrii i w Niemczech, twierdzi, że Kampl to talent „niezwykły”, o bardzo szerokiej gamie umiejętności. Wtóruje mu Michael Zorc, dyrektor sportowy Dortmundu: - To wszechstronny ofensywny pomocnik, którego obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Jego styl gry pasuje idealnie do naszego.
Próbka umiejętności? Nie ma problemu. Pierwszy z brzegu przykład - mecz szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Europy z Astrą Giurgiu. 6 strzałów i 2 gole. 6 wykreowanych sytuacji, z czego 2 asysty.
Asysta przy golu na 1:0, gol na 2:0, asysta przy golu na 3:0, gol na 5:1
Globalnie w tym sezonie Ligi Europy Słoweniec wykręcił zresztą liczby nieosiągalne dla większości graczy rywalizujących w tych rozgrywkach. 3,7 kluczowych podań na mecz (lepszy tylko Kevin De Bruyne z 4,8), 4 asysty (lepszy tylko Jarmołenko z 5).
Ktoś na sali ma jeszcze wątpliwości, że Kampl to gość, którego Borussii faktycznie mogło w ostatnim czasie brakować?