Transfer Coutinho do końca tygodnia?! Tymczasem Barcelona... przygotowuje „plan B”!
2017-08-30 09:49:10; Aktualizacja: 7 lat temuPojawiają się sprzeczne informacje dotyczące sytuacji Philippe Coutinho.
Serwis „Yahoo Sports” poinformował, że transfer Brazylijczyka do Barcelony jest już niemal pewny. Liverpool miał się zgodzić na przyjęcie ostatniej oferty i poinformował pomocnika jeszcze przed jego wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji, że do końca okna transferowego przeniesie się na Camp Nou. Właściciele „The Reds” zdecydowali się przyjąć „transfer request”, które piłkarz złożył kilka tygodni temu.
Transfer ma kosztować „Dumę Katalonii” 160 milionów euro, co oznacza, że 25-latek stanie się drugim najdroższym piłkarzem w historii ustępując jedynie Neymarowi. Cała kwota wpłynie jednak na konto klubu z Anfield dopiero po spełnieniu wszystkich warunków zapisanych w tak zwanych bonusach. Transakcja ma być opóźniana jedynie na prośbę Liverpoolu, który chce znaleźć odpowiedniego następcę swojej gwiazdy.
Miejsce na szczycie listy życzeń zajmuje obecnie Thomas Lemar z AS Monaco. Z racji że mistrzowie Francji stawiają jednak trudne warunki, alternatywną (i nieco tańszą) opcją jest Alex Oxlade-Chamberlain z Arsenalu. Tutaj w grę wchodzi jednak rywalizacja z Chelsea. Barcelona nie chce specjalnie naciskać na Anglików, ponieważ będzie mogła sfinalizować transakcję 1 września (okno transferowe w Hiszpanii zamyka się o jeden dzień później).Popularne
Z kolei dziennikarze „Mundo Deportivo” twierdzą, że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Według nich, najnowsza oferta Barcelony... została odrzucona. Ma być to efekt wspomnianej prośby Liverpoolu o czas na znalezienie następcy, ale i tak wywołało niepokój w Katalonii. „Blaugrana” rozpoczęła już poszukiwania innych możliwości wzmocnienia składu. Co więcej, już wstępnie kontaktowała się w sprawie trzech graczy: Thomasa Lemara, Paulo Dybali oraz Antoine'a Griezmanna.
W przypadku pierwszego Barceloną czeka oczywiście zacięta rywalizacja z Liverpoolem. Dybala jest celem Barcelony już od dłuższego czasu, ale wątpliwe, by Juventus oddał go w końcówce okna transferowego, zwłaszcza że sam Argentyńczyk jest dość przywiązany do klubu i nie prosił o transfer. Z kolei Griezmann był celem „Barcy” na początku lata, ale rozmowy zostały zawieszone ze względu na zakaz transferowy nałożony na Atlético. Teraz okoliczności się zmieniły i klub z Camp Nou sonduje możliwość wykupienia Francuza.
Każda z operacji byłaby trudna do zrealizowania, a pozycje wspomnianych zawodników nie oddają roli, którą miałby pełnić Coutinho. Szefostwo Barcelony chce jednak sprowadzić gwiazdy z najwyższej półki, by zadowolić Lionela Messiego. Gdy ten podpisywał nową umowę, klub obiecał mu poważne wzmocnienia składu.