Ranocchia komentuje kuriozalnego „samobója roku”

Ranocchia komentuje kuriozalnego „samobója roku” fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: Mediaset Premium

Andrea Ranocchia miał olbrzymiego pecha przy trafieniu samobójczym w starciu z Genoą.

Kibice Interu nie mają ostatnimi czasy zbyt wielu powodów do radości. Podopieczni Luciano Spallettiego jeszcze jesienią walczyli o mistrzostwo, ale od grudnia musieli poważnie zweryfikować swoje plany. Drużyna zaliczyła serię dziesięciu meczów bez zwycięstwa (z Pordenone udało się awansować do dalszej fazy Pucharu Włoch dopiero po rzutach karnych). W tym czasie „Nerazzurri” zemisowali pięć spotkań ligowych z rzędu, ale złą passę przerwała wygrana z Bolonią. Po tym osiągnięciu przyszła jednak gorycz porażki.

Mediolańczycy musieli uznać wyższość Genoi, która wygrała 2:0. Jakby tego było jednak mało, wynik spotkania został otwarty po kuriozalnym golu samobójczym. Genueńczycy dośrodkowywali piłkę z lewego skrzydła, ale nie było to zbyt udane zagranie, bowiem trafiło wprost pod nogi Milana Škriniara, wokół którego nie było żadnych rywali. Słowak postanowił natychmiast wybić futbolówkę, ale trafił przy tym Andreę Ranocchię, co zupełnie zaskoczyło Samira Handanovicia.

- Jeśli coś takiego musiało się stać, to po prostu się dzieje, nie mogę z tym nic zrobić - mówi w rozmowie z „Mediaset Premium” autor trafienia, które zostało już okrzyknięte „samobójem roku”. Co ciekawe, dla Włocha był to pierwszy samobój w 186 rozegranych meczach w Serie A.

- Myślę, że jeden gol samobójczy na 186 spotkań nie jest taki zły, ale mimo to oczywistym jest, że lepiej było pozostać na zerze... Piłka leciała szybko, Milan chciał wyczyścić sytuację, zostałem po prostu trafiony w kolano i poszedł rykoszet. To rozczarowujące, ale nie to jest naszym problemem.

Inter musi coraz bardziej oglądać się za siebie. Na ten moment zajmuje czwarte miejsce w tabeli, które daje grę w Lidze Mistrzów, ale pozycję niżej jest Lazio, które traci już tylko dwa punkty. Pogrążeni w kryzysie rzymianie liczą, że uda im się przełamać w poniedziałkowym starciu z Hellasem i wyprzedzić „Beneamatę”.

Kuriozalnego samobója można zobaczyć tutaj - 
https://www.facebook.com/transfery.info/posts/10155292134468837.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Marco Verratti z wielkim powrotem do Europy?! Jest opcją dla giganta Marco Verratti z wielkim powrotem do Europy?! Jest opcją dla giganta OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy