Włoskie ekipy coraz odważniej stawiają na polskich zawodników i wygląda na to, że Genoa nie zamierza odstawać pod tym względem od innych klubów. „Sky Sport Italia” poinformowało, że „Grifoni” są już blisko pozyskania Krzysztofa Piątka z Cracovii, ale na tym polskie szaleństwo w Genui wcale nie musi się skończyć. W oko działaczom ze Stadio Luigi Ferraris wpadł bowiem Dawidowicz.
Defensor formalnie jest jeszcze piłkarzem Benfiki, ale obecnie przebywa na wypożyczeniu w Palermo. W trakcie sezonu Polak wywalczył sobie szansę na regularne występy i obecnie walczy w play-offach wraz z resztą zespołu o awans do najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej. Jeśli „Rosanerim” uda się awansować, 23-latek zostanie najprawdopodobniej wykupiony. W przeciwnym razie zwiększone zostaną szanse innych ekip.
Skauci z Półwyspu Apenińskiego obserwują byłego gracza Lechii Gdańsk i są zadowoleni z poczynionych przez niego postępów. Jeszcze kilka dni temu pojawiły się spekulacje o możliwych przenosinach Polaka do Sampdorii, ale derbowy rywal „Blucerchiatich” nie odpuszcza. Gianluca Di Marzio informuje, że „Rossoblu” tylko czekają na rozstrzygnięcia play-offów Serie B. Jeśli Palermo nie wywalczy awansu, Genoa na poważnie wkroczy do gry.
Palermo ma możliwość wykupienia zawodnika za kwotę 3,5 miliona euro, ale kolejny sezon na zapleczu włoskiej ekstraklasy może zablokować możliwość skorzystania z tej okazji. Genoa nie miałaby jednak większego problemu z wyłożeniem takiej sumy.
W Sampdorii Dawidowicz mógłby dołączyć do grona innych Polaków, bowiem grają tam Dawid Kownacki, Karol Linetty oraz Bartosz Bereszyński. Do Genoi lada moment może jednak trafić wspomniany wcześniej Piątek, więc nie jest powiedziane, że po wyborze tego klubu defensor byłby szczególnie osamotniony.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
