To na tym ruchu Legia ugrała najwięcej. Żaden transfer tego nie przebije

To na tym ruchu Legia ugrała najwięcej. Żaden transfer tego nie przebije
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

To już przesądzone - Michał Pazdan zostaje w Legii Warszawa. Kto zyskuje najwięcej na takim zakończeniu transferowej sagi?

„Najważniejszy news dnia dla nas. Michał, nasz kapitan zostaje z nami. Jest wojownikiem, takich potrzebujemy” - napisał na Twitterze Maciej Wandzel. Pozostanie Pazdana na kolejne miesiące w stolicy potwierdził potem w krótkiej rozmowie z Weszło. Co prawda przed końcem okna transferowego nigdy nie można być niczego pewnym, ale w tym wypadku już nic się nie wydarzy.


Kto jest największym wygranym?


Potencjalni nabywcy stracili szansę na naprawdę solidne wzmocnienie. Tych klubów od samego Euro 2016 przewijała się oczywiście cała masa. Na ostatniej prostej w grze były Beşiktaş i Betis. Hiszpanie proponowali za mało, a z Turkami włodarze Legii też nie potrafili się dogadać. Nie ma wątpliwości, że w obu tych klubach 28-latek by sobie poradził. W Torino również.


Sam Pazdan? Z jednej strony, póki co, stracił szanse na większe pieniądze. I grę w zdecydowanie silniejszej lidze. Tyle, że na przykład taki Betis walczyć będzie tylko na krajowym podwórku. Do europejskich pucharów stamtąd daleko. Beşiktaş zagra w Lidze Mistrzów, ale dla samego piłkarza to był zdecydowanie mniej atrakcyjny kierunek. Pamiętamy zresztą wypowiedź jego żony sprzed kilku tygodni o transferze w tamte strony.

Pozostanie na kolejny sezon w Legii (o ile oczywiście będzie to pełny sezon) nie jest dla niego złą opcją. Pazdan jest niepodważalnym numerem jeden legijnej defensywy. W następnych miesiącach może się tylko jeszcze bardziej wypromować na europejskiej arenie. Wydaje się zresztą, że awans do Champions League ekipy Besnika Hasiego był w tym wszystkim kluczowy. Z całą pewnością Pazdan może zdecydowanie więcej zyskać niż stracić.


Legia? Sprzedaż Igora Lewczuka, który praktycznie jest już w Bordeaux i Pazdana w jednym momencie, byłaby samobójstwem. Za tego pierwszego ma przyjść Jakub Czerwiński, ale nawet to, przy jednoczesnym odejściu Pazdana, niewiele by tutaj zmieniło. Choć oczywiście nie można też wykluczyć, że Czerwiński wystrzeli od razu.

Zatrzymując 28-latka, mistrz Polski zdecydowanie zwiększył jednak szanse na uniknięcie kompromitacji w Lidze Mistrzów. Pazdan to w tej chwili gwarant jakości, której Legii ostatnimi czasy bardzo brakuje. Jego pozostanie na Łazienkowskiej to zdecydowanie najlepsza wiadomość dla legionistów w tym okienku.

Tak, to zdecydowanie najważniejszy ruch warszawskiego klubu. I na ten moment to on jest największym zwycięzcą.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów” Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy