A jednak. Ten piłkarz może zostać w Realu Madryt

Pomimo spekulacji o rychłym odejściu Antonio Rüdigera z Realu Madryt sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Pracodawca już kilka miesięcy temu rozpoczął rozmowy w sprawie zatrzymania niemieckiego defensora - ujawnia „Marca”.

W poprzednim sezonie 81-krotny reprezentant Niemiec był kluczowym piłkarzem „Los Blancos” i chociaż pokazał się ze złej strony w finale Pucharu Hiszpanii, klub go nie skreślił.

Oczywiście do drużyny dołączył Dean Huijsen, ale doświadczony defensor już w pierwszym meczu nowej kampanii po okresie karencji wszedł do wyjściowego składu.

Aktualnie zawodnik zmaga się z kontuzją mięśniową. Ma to swoje konsekwencje.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Jak informuje „Marca”, Real Madryt kilka miesięcy temu rozpoczął z Antonio Rüdigerem rozmowy kontraktowe. Co więcej, wolą obu stron było kontynuowanie współpracy.

Negocjacje są wstrzymane. Pracodawca chce poczekać, aż gracz wróci na boisko i ponownie udowodni, że jest ważnym członkiem kadry.

32-latek powinien być do dyspozycji Xabiego Alonso jeszcze w tym roku. Jeśli zatem nie wydarzy się nic nowego, na początku 2026 roku rozmowy zostaną wznowione.

Kwestie finansowe zostały już ustalone. Pozostaje dograć szczegóły.

W tym momencie priorytetem gracza jest przedłużenie umowy wygasającej po kampanii 2025/2026. Chętnych jednak nie brakuje. To przedstawiciele saudyjskiej ekstraklasy czy Chelsea, której barwy stoper reprezentował przed przyjazdem do LaLigi.

Łączny dorobek Rüdigera to 157 spotkań, siedem goli i cztery asysty.

Real ma w planach rewolucję dotyczącą pozycji środkowego obrońcy. Zmiany mają jednak być wprowadzane stopniowo. Biorąc to pod uwagę, nie da się wykluczyć pozostania Niemca o co najmniej dwanaście miesięcy dłużej.