Anglicy obserwują zawodnika Galatasaray
2017-11-12 19:07:03; Aktualizacja: 7 lat temuPapa Alioune Ndiaye potrzebował zaledwie kilku występów w koszulce Galatasaray, aby zwrócić na siebie uwagę przedstawicieli klubów z Premier League.
27-latek trafił do Stambułu w sierpniu stając się od tamtego momentu kluczową postacią w szeregach zespołu prowadzonego przez Igora Tudora.
Senegalczyk występując na pozycji defensywnego pomocnika nie może pochwalić się żadnym dorobkiem strzeleckim, jednak jego pracowitość i waleczność w środkowej partii boiska jest dla aktualnego lidera ligi tureckiej nieoceniona.
Dobra postawa zawodnika Galatasaray nie uszła uwadze wysłanników niektórych zespołów z Premier League. Spośród nich największe zainteresowanie Badou (z takim przydomkiem na koszulce występuje piłkarz - przyp. red.) przejawiają przedstawiciele Leicester City i Newcastle United, którzy już w styczniu są gotowi zapłacić za niego ponad dwadzieścia milionów euro wierząc, że mają do czynienia z piłkarzem na poziomie co najmniej N’Golo Kante.Popularne
Senegalczyk pojawił się w Europie w 2012 roku, kiedy to zasilił szeregi norweskiego Bodø/Glimt. W Skandynawii bardzo szybko wyrósł na jedną z gwiazd tamtejszych rozgrywek, dlatego po pewnym czasie zmienił otoczenie i wylądował w zdecydowanie silniejszej lidze tureckiej. Tam z kolei za sprawą dobrej gry w koszulce Osmanlisporu doczekał się wspomnianego transferu do wielkiego Galatasaray.
Środkowy pomocnik urodzony w Dakarze jest także bardzo ważną postacią w reprezentacji narodowej. Senegal dzięki niedawnemu zwycięstwu nad Republiką Południowej Afryki po szesnastoletniej przerwie awansował na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata.