AS Roma nie rezygnuje z dużego transferu pomocnika

AS Roma cały czas ma na swojej liście życzeń Davide Frattesiego. Temat jego transferu został poruszony podczas ostatniego spotkania z Sassuolo Calcio - donosi Gianluca Di Marzio.

Batalia o podpis środkowego pomocnika trwa już od dłuższego czasu, a przed kilkoma dniami zawodnik przekazał, że dokonał wyboru nowego klubu. Wtedy wydawało się, że jest to ktoś z trójki Inter Mediolan, Juventus, AC Milan.

Tymczasem Gianluca Di Marzio informuje o ciągle możliwym powrocie do Romy, której barwy Włoch reprezentował na poziomie młodzieżowym.

Rzymianie właśnie odbyli rozmowy z Sassuolo Calcio. Dotyczyły one przeprowadzki Cristiana Volpato i Filippo Missoriego. Negocjacje potoczyły się na tyle dobrze, że poruszono wątek Davide Frattesiego.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Według dziennikarza „Wilki” są gotowe do ataku, a jeśli wspomniani giganci nie zareagują, cel transferowy może wymknąć się im z rąk.

„Neroverdi” oczekują 35 milionów euro, ale wobec dobicia targu w sprawie dwóch zawodników, niewykluczone, że finalista Ligi Europy będzie mógł liczyć na zniżkę.

23-letni Frattesi ma za sobą udany sezon, podczas którego w 37 występach zdobył siedem bramek. Z dobrej strony pokazał się on także w finałach Ligi Narodów, gdy w meczu o trzecie miejsce wpisał się na listę strzelców i zanotował asystę.

Szósta siła Serie A dokonała już dwóch wzmocnień. Na mocy wolnych transferów przybyli Houssem Aouar i Evan N’Dicka.