Cezary Kulesza potwierdza. To mocny kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski
2025-06-27 18:00:20; Aktualizacja: 3 godziny temu
Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związki Piłki Nożnej, w rozmowie ze Sport.tvp.pl potwierdził wcześniejsze doniesienia. Jerzy Brzęczek rzeczywiście może zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski.
Po podaniu się do dymisji przez Michała Probierza polska kadra straciła opiekuna.
Cezary Kulesza jasno określił, jaki jest główny wymóg. Nowy selekcjoner musi znać piłkarzy biało-czerwonych.
Z tego powodu szef PZPN-u zdążył podziękować za oferty Garethowi Southgate’owi czy Jorge Sampaolemu.Popularne
Ciągle w grze są jednak zagraniczne kandydatury.
– Z uwagi na moment, w jakim się znajdujemy i terminarz spotkań, priorytetem jest dobre rozeznanie na naszym krajowym podwórku. Oprócz polskich szkoleniowców mogę wymienić dwóch obcokrajowców – Nenada Bjelicę oraz Koste Runjaicia, który pracował u nas siedem lat, ale w tym momencie ma obowiązujący kontrakt w Udinese – oświadczył Kulesza w rozmowie ze Sport.tvp.pl.
Prezes nie ukrywa, że obecnie wysoko stoją notowania kogoś innego.
Mocnym kandydatem jest trio Jerzy Brzęczek, Łukasz Piszczek i Kuba Błaszczykowski. Pierwszy miałby objąć funkcję pierwszego trenera, pozostała dwójka byłaby jego asystentami.
– Rozważamy tę opcję, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Uważam jednak, że to byłoby dobre trio. Panowie Piszczek i Błaszczykowski mieli piękne kariery piłkarskie, a ten pierwszy ma już za sobą doświadczenie w roli trenera. Znamy też ich wartość w kadrze. Wiemy, jakimi są postaciami. Ich obecność w sztabie na pewno dużo by dała drużynie narodowej, ale podkreślam, że decyzje jeszcze nie zapadły – wyznał, potwierdzając wcześniejsze doniesienia.
Piszczek i Błaszczykowski to oczywiście byli koledzy Roberta Lewandowskiego z reprezentacji Polski.
– Jeśli chodzi o wyniki i zdobycz punktową, to Jerzy Brzęczek miał się czym pochwalić. Jeśli chodzi o kwestie atmosfery w drużynie, to w przypadku tego wariantu osobowego, bardzo ważne jest dla mnie, że Łukasz i Kuba mają dobre relacje z Robertem. Potrafią razem funkcjonować w drużynie. Selekcjoner obudowany tymi panami – uważam, że to bardzo ciekawy wariant. Zauważyłem, że relacje Kuby i Roberta są ostatnio bardzo dobre – zauważył.
Jednocześnie z ust Kuleszy padło zapewnienie, że decyzja nie zostanie podjęta zbyt szybko.
– Rozumiem, że wszyscy już się niecierpliwią, ale to zbyt ważna sprawa, żeby działać pochopnie. Warto poczekać jeszcze troszkę, ale mieć pewność, że wszystko zostało przeprowadzone profesjonalnie i dokonaliśmy najlepszego możliwego wyboru – zaznaczył.