„Dla gościa powinien to być ostatni mecz w Lechu Poznań”. Tego transferu nie da się obronić

2024-11-29 22:56:47; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Dla gościa powinien to być ostatni mecz w Lechu Poznań”. Tego transferu nie da się obronić Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Lech Poznań po bardzo słabym meczu zremisował bezbramkowo z Piastem Gliwice. Bardzo złe oceny za piątkowy występ zbiera Bryan Fiabema, do którego kibice tracą już cierpliwość. „Nie wszedł w żaden pojedynek w całym spotkaniu...” - skomentował Dawid Dobrasz.

Piątkowy mecz Piasta Gliwice z Lechem Poznań nie rozpieścił kibiców. Zawodnicy obydwu zespołów mieli ogromne problemy ze stworzeniem sobie dogodnych okazji. Na boisku przez większość czasu nie działo się zbyt wiele. 

Rozczarowała szczególnie ofensywa „Kolejorza”, która dotychczas imponowała skutecznością. To z pewnością był jeden z najgorszych meczów za kadencji Nielsa Frederiksena.

Duński trener dokonał zmiany w ofensywnie już po pierwszej połowie. W miejsce Alego Gholizadeha wprowadził Bryana Fiabemę, który ponownie rozczarował.

Norweg miał ożywić grę poznańskiego zespołu, ale w rzeczywistości stronił od pojedynków i brania na siebie odpowiedzialności. Po raz kolejny przeszedł obojętnie obok spotkania. Kibice tracą powoli do niego cierpliwość...

„Dawid, o co chodzi z Hoticiem? Jakim prawem na 45 minut wchodzi Fiabema, z którym nie chciałbym grać w jednej drużynie na orliku. Dla gościa powinien to być ostatni mecz w Lechu, piłkarz gorszy od Ba Loui” - napisał jeden z kibiców.

„Muszę o to zapytać, bo o tym samym pomyślałem w trakcie meczu. Fiabema nie wszedł w żaden pojedynek w całym spotkaniu...” - odpowiedział Dawid Dobrasz. 

„Fiabema to jeden z najgorszych ofensywnych zawodników, jakich widziałem w Lechu przez ostatnie 10 lat. A konkurencja była spora”;

„Zawsze jestem daleki od przesadnego krytykowania piłkarzy Lecha, ale apeluję by to był ostatni mecz Fiabemy w barwach Lecha” - czytamy w komentarzach. 

Bryan Fiabema zanotował 17 występów w barwach ośmiokrotnego mistrza Polski. W żadnym z nich nie zdołał wpisać się na listę strzelców.