Enzo Fernández rozbił byłą drużynę? „To nas zabiło”
2025-10-30 11:43:04; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Zimą 2023 roku Enzo Fernández zamienił Benficę na Chelsea. Argentyńczyk szybko odnalazł się w nowej drużynie, ale jego były klub miał problemy po odejściu zawodnika. Jak wyjawił Alejandro Grimaldo w ostatnim wywiadzie dla TNT Sports, bez pomocnika ekipa z Lizbony nie była w stanie powalczyć o wielki cel.
Po świetnych Mistrzostwach Świata 2022 w wykonaniu Fernándeza szybko stało się jasne, że Benfica będzie miała kłopot z zatrzymaniem piłkarza.
Interesowały się nim wielkie europejskie marki, a w wyścigu o jego podpis ostatecznie zwyciężyła Chelsea. Transakcja kosztowała 121 milionów euro.
Transfer przyszedł w najgorszym możliwym momencie dla Benfiki. Portugalski klub chciał wówczas nie tylko zdominować krajowe podwórko, ale i spróbować swoich sił w walce o wygranie Ligi Mistrzów. Popularne
Odejście Argentyńczyka pokrzyżowało te plany. Opowiedział o tym kolega Fernándeza z Benfiki, a obecnie gracz Bayeru Leverkusen - Alejandro Grimaldo.
- Enzo odszedł w styczniu i to nas zabiło. Wszystko w drużynie przechodziło przez niego, był naszym organizatorem gry. Jego brak zaszkodził nam szczególnie w Lidze Mistrzów. Taka jednak jest piłka nożna - stwierdził Hiszpan w rozmowie z TNT Sports.
Obecnie pomocnik pozostaje kluczowym piłkarzem Chelsea. Chociaż dotychczas zdobył z klubem tylko Klubowe Mistrzostwo Świata, zdołał ugruntować swoją markę jako jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji w całej Premier League.













![24 lata i koniec kariery. Nie chodziło o problemy zdrowotne [OFICJALNIE]](img/photos/113672/170x113/oscar-wallin.jpg)







![24 lata i koniec kariery. Nie chodziło o problemy zdrowotne [OFICJALNIE]](img/photos/113672/90x60/oscar-wallin.jpg)






