Erik Expósito wybrał obrońcę, przeciwko któremu gra mu się najtrudniej w Ekstraklasie

Erik Expósito zakończył poprzedni sezon Ekstraklasy z siedmioma trafieniami na koncie. Jeśli Hiszpan utrzyma formę z początku nowych rozgrywek, lada moment powinien przebić to osiągnięcie. Potrzebował bowiem zaledwie siedmiu występów, by uzbierać sześć bramek. Na listę strzelców wpisywał się w starciach z Zagłębiem Lubin, Stalą Mielec, Lechem Poznań (dublet) i Jagiellonią Białystok (dublet).

W ostatnim oknie transferowym (podobnie zresztą jak to miało miejsce zimą) pojawił się temat przenosin 27-latka do Rakowa Częstochowa. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” piłkarz przyznał jednak, że nie chciał odchodzić z Wrocławia. Owszem, byłby szczęśliwy, gdyby jego transfer pomógł finansowo Śląskowi, ale jeśli ten nie przyjął oferty, to on jest zadowolony w miejscu, w którym się znajduje.

Wyróżniająca się postać w polskiej lidze została też zapytana o to, przeciwko któremu występującemu w niej obrońcy gra się jej najciężej.

- Większość jest silna fizycznie, z niektórymi zawsze jest trudno wygrać pojedynek. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to Zorana Arsenicia z Rakowa. Nie tylko silny, ale także potrafi wyprowadzać piłkę. W Śląsku mamy dwóch kapitalnych stoperów: Aleks Petkow zaskoczył wszystkich swoimi umiejętnościami. Z Łukaszem Bejgerem tworzą fantastyczny duet - odparł (całość TUTAJ).

W tym sezonie Arsenić zanotował cztery występy w Ekstraklasie, a łącznie pojawiał się na murawie 12 razy. Z powodu złamania palca u nogi obecnie pauzuje.