Grał w Wiśle Kraków w Ekstraklasie, teraz stawi jej czoła jako czwartoligowiec

2025-09-25 10:37:00; Aktualizacja: 3 godziny temu
Grał w Wiśle Kraków w Ekstraklasie, teraz stawi jej czoła jako czwartoligowiec Fot. Odra Bytom Odrzański
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Sport.tvp.pl

Dla jednego z zawodników Odry Bytom Odrzański, przedstawiciela IV ligi, spotkanie z Wisłą Kraków będzie szczególnym wydarzeniem. Mowa o Krzysztofie Drzazdze, który z „Białej Gwiazdy” wyniósł dobre wspomnienia.

Krzysztof Drzazga to zawodnik, który dla niejednego młodzieńca może świecić przykładem. Jego kariera na dobre rozbujała się dopiero w okolicach 20. roku życia, kiedy łączył uprawianie sportu na poziomie profesjonalnym z pracą w fabryce. Z kontraktu na poziomie III ligi z Górnikiem Polkowice trudno było wyżyć.

Nagle z ofertą zwrócił się do niego klub, któremu kibicował od dziecka. Przygoda z Wisłą Kraków rozpoczęła się w styczniu 2016 roku.

Do końca kampanii 2019/2020 wybywał na wypożyczenie do różnych ekip: Stali Mielec, Chojniczanki Chojnice i Puszczy Niepołomice. Z kolei z Wisłą ugrał swoje 41 występów w polskiej elicie, odnotowując pięć trafień i osiem asyst.

Przed dwoma miesiącami 30-latek związał się umową z Odrą Bytom Odrzański – triumfatorem Pucharu Polski w województwie lubelskim. Los skojarzył go z 13-krotnym mistrzami kraju.

– To będzie dla mnie coś szczególnego. Podchodzę do tego meczu z dużym uśmiechem. Dopiero co przeniosłem się do czwartej ligi i praktycznie od razu zagramy z Wisłą. Będzie to na pewno wielki mecz, a dla mnie prywatnie niesamowite wydarzenie. To klub, do którego trafiłem właśnie z takich poziomów rozgrywkowych i bardzo dużo mu zawdzięczam – przyznał ofensywny pomocnik.

– Postaramy się, aby nie było to tylko samo wydarzenie. Wisła będzie faworytem, ale przed całą Polską chcemy pokazać, że Bytom Odrzański nie jest łatwym terenem i też mamy swoje argumenty – przestrzegł rywala 30-latek (całość wywiadu na Sport.tvp.pl).

Starcie przysłowiowego Dawida z Goliatem odbędzie się o 14:30. Zostanie ono pokazane na żywo w TVP Sport.