Imad Rondić z ofertą błyskawicznego transferu. Sprytnie to rozegrał

2025-08-21 12:44:53; Aktualizacja: 3 godziny temu
Imad Rondić z ofertą błyskawicznego transferu. Sprytnie to rozegrał Fot. IMAGO/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kölner Stadt-Anzeiger

Imad Rondić nie podbił niemieckich boisk. 1.FC Köln już teraz najchętniej rozstałoby się z Bośniakiem. Problem polega na tym, że ten nie kwapi się do odejścia. Ostatnio odrzucił konkretną ofertę od Karlsruher SC - podaje „Kölner Stadt-Anzeiger”.

Imad Rondić po udanej rundzie jesiennej w barwach Widzewa (dziewięć bramek i dwie asysty) zapragnął odejść do mocniejszego zespołu. Przez pewien moment przymierzano go do Rakowa Częstochowa i Lecha Poznań. Ostatecznie Bośniak przeniósł się za naszą zachodnią granicę. 

1.FC Köln zapłaciło za napastnika z Sarajewa 1,5 miliona. Czas pokazał, że był to świetny interes, ale dla klubu z Łodzi.

Rondić od samego początku zawodził w Kolonii. Wystarczyła więc runda, by trener postawił na nim krzyżyk. 

- Zrobiliśmy to - odpowiedział krótko trener Lukas Kwasniok na pytanie, czy klub poinformował gracza, by szukał sobie nowego miejsca do grania. 

- Trzeba podejmować decyzje, nawet te trudne. Nie zawsze są one przyjemne dla jednostki. Dlatego mówię, że życie jest piękne, nie zawsze jest sprawiedliwe - dodał.

W ostatnich dniach pojawiła się dla „Kozłów” szansa, by doprowadzić do rozstania. Konkretną propozycję złożył przedstawiciel drugiej Bundesligi, Karlsruher SC. Rondić nie wykazał zainteresowania i bez dłuższego namysłu odrzucił tę opcję.

„Kölner Stadt-Anzeiger” zapewnia, że 26-latek nie myśli o opuszczeniu RheinEnergieSTADION z kilku powodów. Przede wszystkim trzyma go tutaj wysoki kontrakt, po drugie zagwarantował sobie w umowie specjalną klauzulę, dzięki której nie może zostać zdegradowany do rezerw. Musi trenować z pierwszym zespołem - inaczej to Köln złamie postanowienia.

Bośniak miał nosa. Sargis Adamyan i Florian Dietz nie zabezpieczyli się w podobny sposób i dzisiaj trenują z drugim zespołem. 

„[...] Nie ma już przyszłości w drużynie, która awansowała do Bundesligi” - czytamy we wspomnianym źródle.

Umowa Rondicia wygasa dopiero pod koniec czerwca 2029 roku.