Jacek Magiera o sytuacji Rakowa Częstochowa: Bez tego trudno będzie walczyć o najwyższe cele

Jacek Magiera o sytuacji Rakowa Częstochowa: Bez tego trudno będzie walczyć o najwyższe cele fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Weszło.com

Jacek Magiera w rozmowie z Weszło.com pochylił się nad sytuacją Rakowa Częstochowa, wyrażając pewne obawy w sprawie przyszłości tego projektu. „Politycy w Częstochowie muszą się w końcu obudzić” - apeluje 46-latek.

Raków Częstochowa, mimo sobotniej porażki z drugą w tabeli Legią Warszawa, nadal pozostaje faworytem do zdobycia mistrzostwa kraju. Drużyna Marka Papszuna wyprzedza stołeczną ekipę sześcioma punktami, co nie gwarantuje oczywiście sięgnięcia po tytuł.

Przed „Medalikami” trudne tygodnie. Z pewnością po ostatniej wpadce presja w obozie częstochowskiej ekipy narasta.

Raków nie może myśleć jedynie o Ekstraklasie. Już 5 marca wicemistrz Polski zmierzy się w półfinale krajowego pucharu z Górnikiem Łęczna, kontynuując walkę o obronę tego tytułu.

Oczekiwania wobec tego projektu są coraz większe i sięgają dalej, aniżeli tylko polskich boisk. Kolejny naturalny krok w rozwoju stanowią europejskie puchary, do których podopieczni Papszuna nie mieli ostatnio szczęścia.

Jacek Magiera, pozostający od marca bez zatrudnienia, odczuwa pewne wątpliwości wobec przyszłości częstochowskiego zespołu.

Najwięcej zastrzeżeń 46-latka budzi postawa władz miasta, które nie wspierają należycie klubu, potrzebującego nowego stadionu.

- Bez odpowiedniego zaplecza, stadionu, na który będzie przychodziło po 15 tysięcy kibiców, trudno będzie utrzymać drużynę, która walczy o najwyższe cele. Porównanie zysku z dnia meczowego Lecha, Legii, z tym że trzeba jechać na puchary do Sosnowca czy Bielska, jest nieprzyjemne. Nie udźwignie się tego, tylko i wyłącznie zwiększaniem budżetu. Nie wiem, jak głęboka jest ta studnia w klubie, natomiast ten sukces musi w końcu obudzić środowisko polityków w Częstochowie, że stadion jest konieczny - wyjaśnił wychowanek Rakowa.

- Dzisiaj nie ma komfortu w oglądaniu, tam się nic praktycznie nie zmieniło od momentu, kiedy ja zacząłem grać w Rakowie w 1988 roku. Oczywiście trochę hiperbolizuje, bo jest kryta trybuna, ale sam profil stadionu się nie zmienił. W Częstochowie jeszcze niedawno było wielkie „wow”, jak jupitery postawili, które przecież w całej Polsce funkcjonują dłużej niż od dziesięciu lat. To na pewno jest bolączka klubu.

- Był projekt, ale projekty to jeszcze pamiętam w 1988 roku, przyszła wichura i było po projektach; jeszcze wtedy huta Bolesława Bieruta stała. Potem następny koncept i nic, jeszcze kolejny: na Lisińcu, taka dzielnica, miał powstać kompleks rekreacyjny dla całego społeczeństwa, ale to też umarło śmiercią naturalną. No i cóż: obiekt Rakowa został odmalowany na tyle, że można rozgrywać mecze w Ekstraklasie - powiedział rozgoryczony Magiera.

Cały wywiad dostępny TUTAJ.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy