Kibice Newcastle United z jasnym przekazem do Alexandra Isaka. Teraz mają nowego „Geordie'ego”

2025-09-02 08:35:54; Aktualizacja: 6 godzin temu
Kibice Newcastle United z jasnym przekazem do Alexandra Isaka. Teraz mają nowego „Geordie'ego” Fot. Keth Downie [X]
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Keith Downie [Sky Sports]

Alexander Isak to szczur, Yoanne Wissa to Geordie – taki przekaz na banerze poprzedniej nocy zaraz po zakończeniu deadline day umieścili fanatycy Newcastle United.

W mieście położonym w północnej Anglii doszło do gwałtownej zmiany warty. Jeszcze do niedawna Isak był traktowany przez fanów jak król, przyczyniając się do dawno niedoświadczanych sukcesów. To przy jego udziale zespół dwukrotnie awansował do Ligi Mistrzów, a w poprzednim sezonie sięgnął po Puchar Ligi.

Nastroje zaczęły się zmieniać w środku lata, kiedy reprezentant Szwecji zaczął wymuszać na klubie odejście do innego klubu. Od początku na transfer naciskał Liverpool i to właśnie on poczynił odpowiednie kroki w stronę rekordowej transakcji w historii Premier League.

25-latek nie potrafił zachować się profesjonalnie. Opuścił przygotowania kampanii 2025/2026 w Korei Południowej, był pomijany przy selekcji do kadry meczowej na pierwsze mecze ligowe. Skupiał się na treningach indywidualnych.

Mierzący 192 centymetry wzrostu napastnik z obywatelstwem Erytrei błyskawicznie zniszczył swoją reputację u najwierniejszych kibiców. Przed siedzibą St James' Park na płotku pojawił się baner z jasnym przesłaniem:

„Alexander Isak to szczur, Yoanne Wissa to Geordie. Toon Toon”.

Piłkarz z przeszłością w Realu Sociedad spędził w Newcastle trzy sezony. W 109 meczach strzelił 62 gole i zaliczył 11 asyst.

Lukę po wychowanku AIK-u Fotball wypełnił sprowadzony z Brentford Yoane Wissa. Choć on zachował się w niemal identyczny sposób jak Isak, dla kibiców Newcastle United stał się nowym Geordie'im – jest to określenie odnoszące się do rdzennych mieszkańców lub tych przywiązanych do regionu nad rzeką Tyne w północno-wschodniej Anglii.