Lech Poznań chce jeszcze przeprowadzić jeden-dwa transfery

Lada moment do Lecha Poznań powinno dołączyć dwóch nowych zawodników. Co dalej?

Blisko przenosin do Lecha Poznań są Ali Gholizadeh oraz Elias Andersson. Ich transfery mają być przesądzone.

Pierwszy z nich to skrzydłowy Royal Charleroi, który ostatnio był wypożyczony do Kasimpasy. 27-letni reprezentant Iranu i uczestnik mundialu w Katarze w zespole „Kolejorza” ma zostać następcą Michała Skórasia. Jego ściągnięcie będzie wiązało się z rekordowych wydatkiem dla poznaniaków w wysokości 1,8 miliona euro.

Andersson to z kolei lewy obrońca Djurgårdens IF, który w Lechu ma wypełnić lukę po sprzedaży Pedro Rebocho. W jego przypadku koszt transferu powinien wynieść około 400 tysięcy euro.

Popularne

Previous

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Maciej Skorża marzeniem polskiego klubu. Nie chodzi o Lecha Poznań

Ángel Rodado potwierdził. Te dwa kluby złożyły za niego konkretne oferty latem

Lukas Podolski z wiadomością po odejściu Jana Urbana z Górnika Zabrze

Next

Na tym „Kolejorz” zapewne nie zakończy okna transferowego. Zgodnie z doniesieniami Sebastiana Staszewskiego z Interia.pl klub chce przeprowadzić jeszcze jeden-dwa transfery. W grę wchodzi pozyskanie następnego skrzydłowego oraz środkowego obrońcy.

Jeśli chodzi o tę pierwszą pozycję, możliwe jest wypożyczenie i poznaniacy podobno mają już kilku kandydatów.

Ściągnięcie nowego defensora może zależeć od decyzji UEFA w sprawie Bartosza Salamona, u którego w organizmie w kwietniu wykryty niedozwolony środek.