Mainz ma nowego trenera. Cztery razy pokonał Lecha Poznań [OFICJALNIE]

Lech Poznań w najbliższy czwartek zmierzy się w Lidze Konferencji z 1. FSV Mainz 05. Niemiecki klub właśnie zatrudnił nowego trenera, którym został Urs Fischer.

Już w najbliższy czwartek Lech Poznań rozegra swoje piąte spotkanie w bieżącej edycji Ligi Konferencji. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Nielsa Frederiksena będzie 1. FSV Mainz 05.

Zanim jednak dojdzie do potyczki z urzędującym mistrzem Polski, na ławce trenerskiej niemieckiego klubu doszło do zmiany.

Ze względu na rozczarowujące rezultaty na boiskach Bundesligi i ostatnie miejsce w tabeli z posadą szkoleniowca pożegnał się Bo Henriksen. Wiemy już, kto zajął miejsce zwolnionego Duńczyka.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

1. FSV Mainz 05 w niedzielę poinformowało o nawiązaniu współpracy z nowym szkoleniowcem, którym został Urs Fischer. Obie strony podpisały kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.

59-latek we wcześniejszych latach odpowiadał za wyniki Unionu Berlin, FC Basel, FC Thun oraz FC Zürich. Co ciekawe, z tym drugim zespołem w 2015 roku aż cztery razy zdołał pokonać Lecha, robiąc to dwukrotnie w eliminacjach Ligi Mistrzów, a później dwukrotnie w fazie grupowej Ligi Europy.

- W piłce nożnej nie ma łatwych zadań, ale właśnie to sprawia, że jest ona tak interesująca. Przeprowadziłem przekonujące rozmowy z Christianem Heidelem i Niko Bungertem, a klub Mainz 05 ogólnie mi odpowiada. Solidarność Mainz poza boiskiem i chęć, by nigdy się nie poddawać na boisku i zawsze wywierać presję na przeciwnika, emocje na trybunach MEWA ARENA – cieszę się na to wyzwanie i jestem przekonany, że jako zespół odwrócimy losy - przyznał Fischer.