Lech Poznań popełnił błąd? Ten piłkarz marnuje się przy Bułgarskiej

2025-03-19 11:15:08; Aktualizacja: 23 godziny temu
Lech Poznań popełnił błąd? Ten piłkarz marnuje się przy Bułgarskiej Fot. Marta Badowska / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań nie zdecydował się na wypożyczenie Maksymiliana Pingota. 21-latek, który zapowiadał się bardzo dobrze, gra teraz bardzo mało, co niewątpliwie nie jest dobre dla jego kariery.

Lech Poznań w minionej kolejce mierzył się z Jagiellonią Białystok. Choć przed starciem wydawało się, że faworytem są piłkarze prowadzeni przez Nielsa Frederiksena, to jednak ostatecznie górą z tego pojedynku wyszedł ćwierćfinalista Ligi Konferencji.

Ekipa ze stolicy Wielkopolski straciła zatem prowadzenie w Ekstraklasie i postara się je odzyskać dopiero po przerwie reprezentacyjnej.

Cały mecz na ławce spędził Maksymilian Pingot, czyli utalentowany piłkarze zespołu ze stolicy Wielkopolski. Urodzony w Koninie gracz rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w Stali Mielec, gdzie pokazał się z dobrej strony.

Z tego powodu wydawało się, że po powrocie do Lecha będzie mógł liczyć na swoją szansę. Finalnie jednak nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie i mówiło się o ponownym transferze czasowym.

Ostatecznie jednak w zimowym oknie nie udało się tego dopiąć, dlatego też obecnie nie pozostaje mu nic innego, jak obserwować poczynania swoich kolegów z wysokości ławki. Trudno nie odnieść wrażenia, iż to dla piłkarza bardzo trudne położenie, bo przecież wciąż mówimy o młodym graczu, dla którego boiskowe minuty są bardzo ważne.

W 2025 roku natomiast ma on na boiskach Ekstraklasy rozegrane raptem trzy minuty.

Obecny sezon w wykonaniu 11-krotnego reprezentanta Polski do lat 21 to sześć meczów w pierwszym zespole oraz trzy występy w rezerwach. Umowę ma ważną do 30 czerwca 2028 roku.