„Legioniści” zdobywając komplet punktów w fazie grupowej Ligi Europy, ale także odnosząc dobre wyniki w drodze do tego etapu, zarobili już 8,8500 punktu do swojego przyszłorocznego rankingu. Pozwoliło to na spory awans, bo mistrzowie Polski zajmują na ten moment 81. miejsce w zestawieniu, a zaledwie jedna wygrana wystarczy, by zanotować skok o co najmniej pięć pozycji w górę.
Dlaczego akurat tyle i dlaczego „co najmniej”. Już tłumaczymy - bezpośrednio przed Legią plasują się: Stoke City, Getafe, Bordeaux, CFR Cluj i Real Sociedad, a więc zespoły nie uczestniczące w europejskich rozgrywkach. Każdy z nich ma mniej niż 2 punkty rankingowe przewagi nad Legią, dlatego wygrana w Lidze Europy, wyceniana właśnie na 2 oczka, pozwoli Legii przeskoczyć tą piątkę. Ale w zasięgu podopiecznych Henninga Berga po kolejnym meczu Ligi Europy jest nawet awans o siedem pozycji. Pod warunkiem, że swoje mecze przegrają Łudogorec Razgrad i Standard Liege.
Należy też pochwalić Legię za wynik punktowy w tym sezonie z innego względu. Otóż w tym sezonie tylko 17 europejskich ekip uzbierało więcej punktów do rankingu. Mniej oczek mają na swoim koncie choćby AS Roma, Fiorentina, Benfica, Sporting, Zenit, CSKA, Borussia Moenchengladbach, Sevilla czy Napoli. Imponujące, a mamy nadzieję, że to jeszcze nie koniec.
źródło: Kassiesa
Oczywiście by móc skorzystać ze swojego współczynnika (najwyższego spośród polskich zespołów), Legia musi zostać mistrzem Polski, co obecnie nie jest takie oczywiste. Przewaga nad drugim w tabeli Śląskiem wynosi 2 punkty, a nad trzecią Jagiellonią - 3.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
