Legia Warszawa złożyła zapytanie o bramkarza, ale... okazał się zbyt drogi
2021-12-27 17:32:24; Aktualizacja: 2 lata temuNa celowniku Legii Warszawa znalazł się Dmytro Riznyk, o czym informuje Meta-ratings.com.ua. Okazał się on jednak dla mistrzów Polski zbyt drogi.
Nie jest tajemnicą, że Legia Warszawa rozgląda się w ostatnich tygodniach za nowym bramkarzem. Ostatnimi czasy często z kłopotami zdrowotnymi boryka się Artur Boruc, a pozostała dwójka, czyli Cezary Miszta oraz Kacper Tobiasz, to nadal nie poziom, który pozwala rywalizować drużynie na arenie międzynarodowej.
Z tego też względu w ostatnich tygodniach bardzo dużo mówi się o zasileniu tej pozycji. Z klubem łączeni byli między innymi Bartosz Białkowski, Rafał Strączek, a ostatnio Maksym Kowal. Wydaje się, że najbliżej przenosin na Łazienkowską jest ten trzeci.
Ostatnie doniesienia sugerują natomiast, że priorytetem Legii był rzeczywiście bramkarz z Ukrainy, ale inny. Prawdopodobnie wyżej stały akcje Dmytro Riznyka, o czym informuje Meta-ratings.com.ua. Mistrzowie Polski wystosowali zresztą w tej sprawie specjalne zapytanie, ale według doniesień wspomnianego źródła spotkali się ze ścianą.Popularne
Nieoficjalnie mówi się bowiem, że pracodawca 22-latka, czyli Worskła Połtawa, oczekiwała za niego trzy miliony euro. To kwota przekraczająca możliwości Legii.
Golkiperem zainteresowani też byli przedstawiciele portugalskiej ekstraklasy, czyli Belenenses oraz Vitória. Tu jednak również jak w przypadku stołecznej ekipy na przeszkodzie stanęły finanse.
Jednokrotny reprezentant naszych wschodnich sąsiadów rozegrał w tym sezonie 20 meczów. W siedmiu z nich zachowywał czyste konto.
Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.