Legia znalazła nowego napastnika. Nie musiała daleko szukać!

W ostatnich latach działacze mistrzów Polski zapoczątkowali nowy trend, który polega na pozyskiwaniu wyróżniających się piłkarzy z innych polskich klubów.

Na tej zasadzie na Łazienkowską trafiali między innymi Carlitos, Krzysztof Mączyński, Mateusz Cholewiak oraz Bartosz Slisz, a w tym oknie Filip Mladenović.

Dziennikarze TVP Sport poinformowali, że teraz identyczną drogą podąży najprawdopodobniej Rafa Lopes z Cracovii. Portugalczyk znajduje się na radarze stołecznego klubu już od jakiegoś czasu i wywarł na działaczach dobre wrażenie, dlatego w obliczu poszukiwań nowego napastnika postanowili spróbować go pozyskać.

Z kolei Maciej Kmita z „WP SportoweFakty” uważa, że przenosi kapitana „Pasów” z ekipy z województwa małopolskiego do drużyny z Mazowsza są już w zasadzie przesądzone i ta zapłaci za 29-latka zaledwie 150 tysięcy euro.

Taka kwota odstępnego miała znaleźć się w kontrakcie Rafy Lopesa w momencie ustalenia warunków dotyczących obniżenia wysokości pobieranego przez niego wynagrodzenia na czas zawieszenia rozgrywek ze względu na wybuch pandemii koronawirusa.

Cracovia zgodziła na zapisanie tej sumy i jednocześnie próbowała przekonać Portugalczyka do zawarcia z nimi nowego porozumienia, które zagwarantowałoby mu status najlepiej opłacanego piłkarza w klubie.

Środkowy napastnik odrzucił jednak taką możliwość i długo wydawało się, że zdecyduje się na kontynuowanie kariery w jednym z tureckich zespołów, ale ostatecznie miał przystać na propozycję wystosowaną mu przez Legię.

Rafa Lopes trafił Polski z Boavisty latem 2019 roku. W minionym sezonie rozegrał łącznie 41 meczów. W tym czasie strzelił 12 bramek i zanotował cztery asysty.

Portugalczyk jest formalnie związany z Cracovią do 30 czerwca 2021 roku.