Litwini postraszyli Finlandię, ale na tym koniec. Polacy muszą myśleć o sobie [WIDEO]
2025-10-09 20:27:04; Aktualizacja: 1 godzina temu![Litwini postraszyli Finlandię, ale na tym koniec. Polacy muszą myśleć o sobie [WIDEO]](img/photos/111567/1500xauto/benjamin-kallman.jpg)
Finlandia pokonała na własnym terenie Litwę (2:1) w meczu „polskiej” grupy eliminacyjnej do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.
W trwających eliminacjach nasi północno-wschodni sąsiedzi niejednokrotnie już pokazywali, że potrafią być wymagającym przeciwnikiem nawet dla wyżej notowanych rywali. Dość powiedzieć, iż na przestrzeni ostatnich miesięcy Litwini napsuli sporo krwi Polakom (0:1) czy Holendrom (2:3).
Podczas marcowych zmagań podobne doświadczenia zebrali również Finowie, którzy po zaciętym spotkaniu w Kownie musieli finalnie zadowolić się remisem (2:2).
Do rewanżu między tymi drużynami doszło w czwartkowy wieczór. Na obiekcie w Helsinkach po raz kolejny oglądaliśmy zacięte widowisko. Popularne
Pierwsza odsłona konfrontacji należała do Litwinów, którzy w 25. minucie niespodziewanie objęli prowadzenie po golu Pijusa Sirvysa. Dla 27-latka było to premierowe trafienie w obecnych kwalifikacjach.
Litwa prowadzi z Finlandią 1:0 w meczu eliminacji #FIFAWorldCup po golu Pijusa Sirvysa 🚨⚽ pic.twitter.com/2n8tceXx5S
— Polsat Sport (@polsatsport) October 9, 2025
Mimo ofensywnych prób gospodarze zdołali znaleźć sposób na sforsowanie bramki przeciwnika dopiero po przerwie. Już na początku drugiej części gry do wyrównania doprowadził dobrze znany kibicom Ekstraklasy Benjamin Källman, a zaledwie siedem minut później na listę strzelców wpisał się Adam Markhiev.
Dwa szybkie trafienia Finów po zmianie stron ⚡
— Polsat Sport (@polsatsport) October 9, 2025
Finlandia 2️⃣:1️⃣ Litwa
📺 Polsat Sport 1 pic.twitter.com/bMupfGZGV5
Ostatecznie Finowie dopięli swego i sięgnęli po pełną pulę punktów, dzięki czemu zrównali się w tabeli z Polską i Holandią. Zespół prowadzony przez Jacoba Friisa rozegrał jednak jedno spotkanie więcej.