Marcin Włodarski: Dlatego Zagłębie Lubin odpadło z Pucharu Polski

Po zaciętym meczu Zagłębie Lubin przegrało na wyjeździe 3:4 z Pogonią Szczecin i pożegnało się z Pucharem Polski. Przyczyny porażki na pomeczowej konferencji prasowej wskazał opiekun „Miedziowych”, Marcin Włodarski.

Dla Marcina Włodarskiego praca w Zagłębiu Lubin jest pierwszą w roli trenera klubowego i na razie wywiązuje się z niej naprawdę nieźle. Po przejęciu sterów od Waldemara Fornalika poprawił wyniki zespołu w Ekstraklasie, a także zaliczył dwa awanse w Pucharze Polski, mimo że spotkanie pierwszej rundy odbywało się zaledwie dzień po jego zatrudnieniu.

W środę zakończyła się przygoda Włodarskiego z tymi rozgrywkami - „Miedziowi” po emocjonującym meczu musieli uznać wyższość Pogoni Szczecin, czyli ubiegłorocznego finalisty.

Na pomeczowej konferencji prasowej 42-latek wskazał, co przesądziło o odpadnięciu z Pucharu Polski.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

– Byliśmy za mało agresywni. Wiedzieliśmy, co mamy robić, natomiast robiliśmy to zbyt wolno. Przez to zawodnicy Pogoni bez problemu radzili sobie z naszą presją. Trochę poukładaliśmy to w przerwie i wyglądało to już nieco inaczej - stwierdził Włodarski, którego cytuje TVP Sport.

– Wynik 2:1 po pierwszej połowie był dla nas najniższą karą. W drugiej części wyglądaliśmy już dużo lepiej, ale przy stanie 3:3 wydarzyło się coś, co nie powinno się wydarzyć. Gdy atakowaliśmy, powinniśmy atakować dalej, a nie nagle zadowalać się wyrównaniem. Oddaliśmy pole gry, co wykorzystała Pogoń. Na koniec miała trochę szczęścia, w 90. minucie zawodnik chciał strzelać, a wyszło z tego kapitalne podanie i rywale zdobyli bramkę na 4:3. Gratulujemy im awansu - podsumował opiekun Zagłębia.

„Miedziowi” 2024 rok zakończą w niedzielę, kiedy podejmą u siebie Legię Warszawa.