Matka piłkarza oskarża zawieszonego selekcjonera Malty. „Masturbował się przed moim synem”

Matka piłkarza oskarża zawieszonego selekcjonera Malty. „Masturbował się przed moim synem” fot. Shutterstock
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: GSP.ro

Skandal w reprezentacji Malty zatacza szersze kręgi. Oskarżony o nadużycia seksualne selekcjoner Devis Mangia miał popełniać podobne czyny już podczas pracy w Rumunii, co potwierdza matka Răzvana Popy, byłego piłkarza Universitatea Krajowa. Zeznania kobiety szokują.

Zaledwie kilka dni temu świat obiegła informacja o skandalu w szeregach reprezentacji Malty. Devis Mangia, pełniący rolę selekcjonera, miał dopuścić się wobec jednego ze swoich podopiecznych nadużyć seksualnych. Ofiara napaści poinformowała anonimowo o całym zajściu tamtejsze media. Te szybko upubliczniły szokujące doniesienia.

Na wskutek poważnych oskarżeń Maltański Związek Piłki Nożnej zawiesił byłego opiekuna Spezii i Palermo, wszczynając w jego sprawie śledztwo.

Co ciekawe, włoski trener mierzył się z podobnymi zarzutami już wcześniej, gdy pracował w Rumunii, a konkretniej w Universitatea Krajowa. Sprawa została zamieciona pod dywan - 48-latek w niejasnych okolicznościach pożegnał się z posadą, mimo dobrych wyników.

Oskarżenia płynące wprost z ojczyzny Vlada Palownika odżyły niedawno, lecz dopiero dzisiaj nabrały konkretów. Matka piłkarza, z którym Mangia pracował w wymienionej powyżej drużynie, podzieliła się szokującymi faktami sprzed trzech lat.

Kobieta w rozmowie z portalem GSP.ro wyznała, iż jej syn Răzvan Popa padł ofiarą molestowania seksualnego ze strony Włocha.

- Wiedziałam o kilku spotkaniach, które odbył prywatnie z tym trenerem. Nawet właściciel Rotaru zadzwonił do Razvana i powiedział mu, że trener chce się z nim spotkać. Myśleliśmy, że to coś dobrego. Opowiedział nam o pierwszym spotkaniu, o drugim spotkaniu, lecz potem coś się stało. Zaczął odrzucać telefony od trenera. Mangia szukał go, a on robił uniki - oznajmiła roztrzęsiona matka.

W końcu stoper, przebywający obecnie na bezrobociu, otworzył się przed rodzicem. 25-latek opowiedział o niestosownych propozycjach szkoleniowca, które padały w jego stronę notorycznie. Na jednym ze spotkań Mangia miał nawet obnażać się przed młodzieżowym reprezentantem kraju, zaspokajając przy nim samodzielnie swój popęd seksualny.

- W końcu syn powiedział o wszystkim. Opowiadał mi różne rzeczy. Zaczął od „Powiedzieć ci o tych spotkaniach? Pozwól, że powiem ci, dlaczego już tam nie jeżdżę”. Mangia zaczął składać mu oferty pieniężne, nieprzyzwoite propozycje. Na jednym ze spotkań zaczął się przed nim masturbować. Zrozumiałam... Dużo z nim rozmawiałam tej nocy. To było straszne - wyjawiła kobieta.

Cała sytuacja szokuje. 48-latek nie przyznaje się do zarzutów, kontaktując się ze światem za pomocą zaufanego adwokata.

W międzyczasie maltańska federacja zapewnia, iż zbada wszelkie dowody, by wyjaśnić sprawę jak najszybciej.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Reprezentacja Polski: Fernando Santos zarządził ciszę medialną. Oto powód Reprezentacja Polski: Fernando Santos zarządził ciszę medialną. Oto powód Lech Poznań zatrzyma czołowego defensora? „Od tego zależy moja przyszłość” Lech Poznań zatrzyma czołowego defensora? „Od tego zależy moja przyszłość” Wisła Płock testuje byłego juniora Manchesteru United Wisła Płock testuje byłego juniora Manchesteru United Marko Dmitrović zrezygnował z gry w kadrze Serbii. Powodem... bramkarz Rakowa Częstochowa Marko Dmitrović zrezygnował z gry w kadrze Serbii. Powodem... bramkarz Rakowa Częstochowa FC Barcelona osiągnęła „pełne porozumienie” z nowym zawodnikiem. Żona piłkarza szuka mieszkania FC Barcelona osiągnęła „pełne porozumienie” z nowym zawodnikiem. Żona piłkarza szuka mieszkania Reprezentant Polski powinien trafić do Realu Sociedad? „Widziałbym go na tej pozycji” Reprezentant Polski powinien trafić do Realu Sociedad? „Widziałbym go na tej pozycji” OFICJALNIE: Marcin Kaczmarek zwolniony z Lechii Gdańsk OFICJALNIE: Marcin Kaczmarek zwolniony z Lechii Gdańsk

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy