Michał Probierz ma duży problem. Zawodnik w świetnej formie przegapi zgrupowanie reprezentacji Polski

2023-11-05 21:18:30; Aktualizacja: 1 rok temu
Michał Probierz ma duży problem. Zawodnik w świetnej formie przegapi zgrupowanie reprezentacji Polski Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: WP Sportowe Fakty

Michał Probierz już wkrótce ogłosi powołania na listopadowe mecze kadry. Na liście najprawdopodobniej nie znajdzie się Paweł Dawidowicz, którego kontuzja okazała się poważniejsza - donosi Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty”.

28-latek rozgrywa bardzo dobry sezon w Hellasie Verona, dla którego zanotował już łącznie 135 występów. Dziesięć z nich przypadło na mecze trwającej kampanii Serie A.

Dawidowicz zbiera świetne recenzje, występując regularnie na wysokim poziomie. Wyrósł zatem na murowanego kandydata do otrzymania powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski.

Obrońca z Olsztyna bardzo na to liczył. Już w październiku mógł wystąpić pod wodzą Michała Probierza, lecz doznał kontuzji. Niestety, pech go nie opuszcza.

W ostatnim starciu z Monzą potrzebował zmiany po wygranym pojedynku biegowym. Z grymasem na twarzy opuścił murawę już w 30. minucie. Uraz jest jednak poważny, o czym poinformował Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty”.

Dawidowicz prawdopodobnie z powodu urazu mięśniowego wypadnie na kilka tygodni. Na poniedziałek zaplanowano badanie USG, które oceni złożoność problemu.

Jeśli sprawdzą się pierwsze doniesienia, to z usług 28-latka nie będzie mógł skorzystać Michał Probierz.

Drużyna „Biało-Czerwonych” nadal walczy o awans na Mistrzostwa Europy w Niemczech, choć prawdopodobnie będzie potrzebowała do tego baraży. W ostatnim meczu eliminacji zmierzy się z Czechami, by cztery dni później zagrać towarzysko z Łotwą.

Jednym z problemów nowego selekcjonera jest ustawienie formacji defensywnej kadry. Nieobecność Dawidowicza znacznie utrudnia to zadanie.

Były adept akademii Benfiki wystąpił dotychczas ośmiokrotnie w narodowych barwach.

***

Tylko nie to. Kontuzjowany reprezentant Polski musiał przedwcześnie zejść z boiska