Miroslav Radović: To osoba, która najbardziej przyczyniła się do fatalnej sytuacji Legii Warszawa w poprzednim sezonie

2022-08-03 15:46:25; Aktualizacja: 1 rok temu
Miroslav Radović: To osoba, która najbardziej przyczyniła się do fatalnej sytuacji Legii Warszawa w poprzednim sezonie Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy

Za Legią Warszawa bardzo słaby sezon. Wszyscy kibice klubu ze stolicy wierzą w to, że podobny już się nie powtórzy. Na temat sytuacji, w której znalazła się Legia w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wypowiedział się Miroslav Radović.

W całym sezonie 2021/2022 Legia Warszawa zanotowała aż 17 porażek. Warszawiacy częściej przegrywali niż wygrywali i do pewnego momentu znajdowali się w strefie spadkowej. Oblicze zespołu, przynajmniej częściowo, udało się odmienić Aleksandarovi Vukoviciowi, pod którego wodzą zespół finiszował na dziesiątym miejscu w tabeli Ekstraklasy.

38-letni Miroslav Radović występował w Legii w latach 2006-2015 i 2016-2019. W tym czasie rozegrał w jej koszulce 371 meczów, zdobywając z nią cztery mistrzostwa Polski. Po zawieszeniu butów na kołku śledzi on poczynania legionistów.

- 17 porażek w sezonie, najgorszy sezon w historii, to się w głowie nie mieści, że Legia przegrywała co drugi mecz. Dzwoniłem, pytałem, co się dzieje, byłem na bieżąco. Zawiedli wszyscy, ciała dali piłkarze, trenerzy, ale także osoby na stanowiskach. Na szczęście człowieka, który najbardziej przyczynił się do tej sytuacji, najbardziej winnego, decydującego o niemal wszystkim w pionie sportowym ostatnich latach już nie ma w klubie. Chodzi mi o osobę, która miała największy wpływ na kwestie sportowe.

O byłego dyrektora sportowego Radosława Kucharskiego? 
- Dokładnie o niego.

- Lubię mówić prosto z mostu, otwarcie. Nie lubię nikogo obgadywać za plecami, ale uważam, że dyrektor Kucharski nie wykonywał dobrze swojej roboty. Nie wyglądało to profesjonalnie, doprowadził do sytuacji, w której Legia mogła spaść z ligi, choć ja sobie tego nie wyobrażałem - powiedział Radović w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” (cały wywiad TUTAJ).