Newcastle United: Ujawniono budżet na transfery. Pokaźna suma

Newcastle United będzie dysponowało pokaźnym środkami na dokonanie zmian w kadrze pierwszego zespołu w trakcie nadchodzącego okna transferowego - przekonuje „The Athletic”.

Ekipa z St James' Park trafiła po szeregu spekulacji w końcu w ręce księcia Mohammeda bin Salmana zarządzającego Saudyjskim Funduszem Inwestycyjnym oraz dwójkę mniejszościowych udziałowców w postaci PCP Capital Partners i RB Sports & Media (posiadają po dziesięć procent akcji).

Taki stan rzeczy uruchomił naturalnie falę spekulacji, przede wszystkim w brytyjskich mediach, na temat potencjalnych ruchów transferowych, które mają zajść w niedalekim czasie w zespole „Srok”.

W tym kontekście pojawiły się już plotki łączące z przeprowadzką do Newcastle United takich graczy jak Keylor Navas, Philippe Coutinho, Mauro Icardi, Donny van de Beek czy James Tarkowski.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Na pozyskanie ich czy też innych wartościowych piłkarzy, którzy pomogliby angielskiej drużynie piąć się w górę hierarchii ekip rywalizujących na poziomie Premier League potrzebne są jednak bardzo duże fundusze.

Dziennikarze „The Athletic” przekonują, że klub z St James' Park będzie takowymi dysponował już w trakcie nadchodzącego zimowego okna transferowego, kiedy to będzie mógł przeznaczyć na wzmocnienia aż 220 milionów euro.

„Sroki” byłyby w stanie dysponować nawet większym budżetem na zakupy, bo w końcu majątek ich nowego właściciela jest wyceniany na przeszło... 300 miliardów euro, ale nie mogą sobie na to pozwolić, bo wtedy złamałyby zasady Finansowego Fair Play.

Saudyjski Fundusz Inwestycyjny nie chce od razu narazić się władzom europejskiego futbolu, dlatego będzie się poruszał w wyznaczonych ramach, co i tak pozwoli Newcastle United dokonać istotnych zmian w składzie, które mają na razie pomóc zespołowi wywalczyć spokojne utrzymanie w Premier League.

Obecnie drużyna z St James' Park plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli i traci tylko punkt do bezpiecznej strefy po siedmiu rozegranych kolejkach.

***

Antonio Conte nie odrzuca Newcastle United, ale ma warunki