Transfer Neymara do Paris Saint-Germain trudno jednoznacznie ocenić. Jasne, Brazylijczyk przeżył wiele udanych momentów w Paryżu, lecz te przeplatał z tymi zdecydowanie gorszymi.
Łatwo odnieść wrażenie, że po pewnym czasie stracił cały zapał i przestał przykładać się do obowiązków w granatowo-biało-czerwonym trykocie.
Obecnie zarząd mistrzów Francji myśli o rozstaniu ze zmizerniałym 31-latkiem. Ten pobiera ogromną pensję i opuszcza z powodu różnych problemów coraz więcej spotkań.
Zainteresowanie najskuteczniejszym strzelcem w historii reprezentacji Brazylii (ex aequo z Pelé) nie jest wcale duże. Niewielu chce ponieść ryzyko i płacić mu wielkie pieniądze. Na horyzoncie znowu jednak pojawiła się FC Barcelona.
W barwach „Dumy Katalonii” Neymar przeżywał piękne chwile, lecz nie potrafił wyjść z cienia Lionela Messiego. Z tego powodu w dość burzliwej atmosferze opuścił urzędujących mistrzów Hiszpanii.
Jak podaje beIN Sports, Barcelona nadal myśli o 31-latku. Rozmawiała już w tej sprawie nawet z Paris Saint-Germain, wyrażając gotowość do transferu. Przedstawiła jeden kluczowy warunek.
Francuzi mieliby opłacać większą część pensji skrzydłowego z Mogi de Cruzes. Trudno wyobrazić sobie, że na taką propozycję przystaną.
Katalońska drużyna z powodu problemów finansowych i dybiącą na nią LaLigą nie jest w stanie spełnić warunków kontraktowych Neymara. Jedyną szansę pokłada zatem w rozłożeniu w nieproporcjonalny sposób jego pensji.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
