Nico Schulz z poważnymi zarzutami. Grozi mu dziesięć lat więzienia
2022-08-07 11:50:46; Aktualizacja: 2 lata temu
Nico Schulz jest dla Borussii Dortmund już nie tylko poważnym obciążeniem finansowym, ale także wizerunkowym. Wszystko przez informacje opublikowane przez „Bilda” o prowadzeniu dochodzenia przeciwko piłkarzowi, który miał znęcać się nad ciężarną partnerką.
Ekipa z Signal Iduna Park wyłożyła swego czasu aż 25,5 miliona euro na wyróżniającego się defensora Hoffenheim i liczyła głęboko na to, że dwunastokrotny reprezentant Niemiec zabezpieczy na długie lata pozycję lewego obrońcy.
Niestety Nico Schulz nie odnalazł się kompletnie w Borussii Dortmund i przez ostatnie trzy sezony pełnił marginalną rolę w szeregach zespołu z Bundesligi, który przy okazji każdego z ostatnich okienek starał się znaleźć chętnego na usługi 29-latka.
Początkowo BVB liczyło na odzyskanie znaczącej część zainwestowanych funduszy w sprowadzenie piłkarza, a potem sam zawodnik stawiał na tyle wygórowane oczekiwania, że nikt nie był w stanie ich spełnić.Popularne
W efekcie drużyna z Signal Iduna Park posiada w kadrze kompletnie zbędnego gracza, który jest dla klubu już nie tylko poważnym obciążeniem finansowym, ale także wizerunkowym.
A wszystko to przez doniesienia opublikowane przez „Bild”, gdzie możemy poczytać, że prokuratura prowadzi dochodzenie przeciwko Nico Schulzowi, który został posądzony o znęcanie się nad ciężarną partnerką w 2020 roku.
Lewy obrońca dopuścił się kopania w brzuch kobiety, przewracania jej oraz popychania krótko przed narodzinami córki.
Materiał dowodowy zgromadzony na 76 stronach akt zawiera szereg materiałów obciążających piłkarza, w tym zdjęcia, wiadomości oraz maile.
Defensorowi za dopuszczenie się haniebnych czynów wobec ciężarnej partnerki grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.