„Nie szanujesz Japończyków, jesteś rasistą!”. Ryōya Morishita oskarżył sędziego [WIDEO]

Zagotowało się po ostatnim gwizdku w hicie 28. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok. Z ust Ryōyi Morishity padły oskarżenia, skierowane pod adresem Damiana Sylwestrzaka. Został nazwany „rasistą”.

Spotkanie przy Łazienkowskiej zakończyło się zwycięstwem gości. Jeszcze w pierwszej połowie do siatki trafił Darko Czurlinow. Za największego pechowa wieczoru należy uznać Iłlę Szkuryna, którego dwa gole nie zostały uznane: najpierw przez spalonego, a następnie błędnie wykonany rzut z autu Radovana Pankova.

Gdyby nie te błędy, końcowy rezultat wyglądałby zgoła inaczej. Po końcowym gwizdku jako zwycięzcy z boiska schodzili białostoczanie.

Emocje wzięły jednak górę, w szczególności Ryōyę Morishitę, który poczuł się pokrzywdzony przez arbitra Damiana Sylwestrzaka – do tego stopnia, że przylepił mu łatkę „rasisty”.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Next

– Nie masz szacunku, nie szanujesz Japończyków, jesteś rasistą! – wykrzyczał 28-latek.

Morishita do Sylwestrzaka: jesteś rasistą

Dymyy pic.twitter.com/aF8WYlCEim

— Michał (@majkeI1999) April 13, 2025

Trudno wskazać, o jakie momenty konkretnie mogło chodzić, aby posunąć się do takich określeń. Tak czy inaczej, w wyniku całego zamieszania czerwoną kartkę obejrzał jeszcze jeden z członków sztabu szkoleniowego Legii.

Przez cały mecz z ekipy Gonçalo Feio nikt nie został napomniany.

Morishita był bardzo aktywny pod polem karnym rywala. Posłał do kolegów pięć kluczowych podań, lecz żadnego z nich nie udało im się zamienić na gola.

Legia utkwiła na piątym miejscu w tabeli. Praktycznie jedyną szansą na wywalczenie europejskich pucharów pozostaje triumf w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.