Niepokój w Górniku Łęczna. „Musimy uważać, żeby nie stracić go na rzecz innego klubu”

2024-10-25 09:54:44; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Niepokój w Górniku Łęczna. „Musimy uważać, żeby nie stracić go na rzecz innego klubu” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Kanał Sportowy

Leândro powrócił do Górnika Łęczna w nowej roli - został dyrektorem sportowym „Dumy Lubelszczyzny”. W rozmowie z Kanałem Sportowym pochlebnie wypowiedział się o szkoleniowcu drużyny, Pavolu Staňo, z którym liczy na owocną współpracę.

Górnik Łęczna w poprzednim sezonie zajął piąte miejsce w I lidze, ale w półfinale baraży o awans do Ekstraklasy musiał uznać wyższość Motoru Lublin. Latem doszło w zespole do prawdziwej kadrowej rewolucji - „Dumę Lubelszczyzny” opuściło aż 16 piłkarzy, w tym tacy kluczowi zawodnicy jak Maciej Gostomski czy Lukas Klemenz, a na ich miejsce przyszło 14 nowych.

Nie przeszkodziło to jednak trenerowi, Pavolowi Staňo, w zanotowaniu naprawdę dobrego startu w rozgrywkach - po 13 kolejkach jego zespół ma 23 punkty na koncie, co pozwala myśleć nawet o walce o bezpośredni awans do Ekstraklasy.

Pracę Słowaka w Łęcznej bardzo docenia Leândro, który niedawno powrócił do Górnika w roli dyrektora sportowego.

- Znam go z boiska i to bardzo dobry trener. Musimy uważać, żeby nie stracić go na rzecz innego klubu w Polsce. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z nim. Robimy swoje. Pavol cieszy się dużym zaufaniem zarządu, piłkarzy i moim. On wie, co ma robić i to jest kluczowe - 40-latek chwalił szkoleniowca na łamach Kanału Sportowego.

Leândro ma blisko współpracować ze Słowakiem.

- Ogólnie w polskiej piłce często są wojny między trenerem a dyrektorem sportowym. U nas będzie inaczej. Każda decyzja będzie wspólnie przedyskutowana. Nigdy odpowiedzialność nie spadnie na jedną osobę. Zamierzamy rozmawiać i uważam, że wyjdzie nam to na dobre - powiedział Brazylijczyk.

Cała rozmowa z Leândro dostępna jest tutaj.