OFICJALNIE: 39-letni Mariusz Pawelec zakończył karierę
2025-06-08 18:59:36; Aktualizacja: 3 godziny temu
Mariusz Pawelec rozegrał swój ostatni mecz w profesjonalnej piłce. Legenda Śląska Wrocław od jakiegoś czasu łączyła grę w rezerwach WKS-u z rolą asystenta drugiej drużyny.
Mecz rezerw Śląska z Wartą Gorzów Wielkopolski (1:1) w ostatniej kolejce III ligi był jednocześnie ostatnim występem Mariusza Pawelca. Weteran na boisku spędził pierwsze 17 minut i zszedł z niego przy szpalerze utworzonym przez obie drużyny.
Symboliczny wymiar czasu nawiązywał do numeru, jaki obrońca przywdziewał przez cały swój pobyt we Wrocławiu.
- Spędziłem w klubie 17 lat. Przyjście do Śląska była jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. We Wrocławiu osiągnąłem swoje najlepsze wyniki, medale, puchary. Chcę podziękować tym samym trenerowi Tarasiewiczowi, który do mnie zadzwonił i zachęcił do tego, abym przyszedł do Śląska, który był wtedy beniaminkiem - powiedział Pawelec cytowany przez klubowe media.Popularne
- Trochę wyszła z tego przykra klamra, bo przychodziłem do Śląska kiedy on awansował do ekstraklasy, a kończę przygodę z piłką kiedy Śląsk spada do ligi niżej. Nie jest to miłe uczucie, ale zawsze powtarzam, że miejsce Śląska jest w ekstraklasie i wierzę, że bardzo szybko do tej ekstraklasy wróci. Dziękuję wszystkim zawodnikom, trenerom, pracownikom i kibicom Śląska, bo to dzięki nim, ten klub jest tak bardzo wyjątkowy - dodał.
Emerytowany defensor, a od jakiegoś czasu też asystent trenera drugiego zespołu, w „jedynce” WKS-u rozegrał 289 spotkań, w których zanotował trzy trafienia i dwie asysty. W rezerwach dołożył 47 występów.
Jak ujawnił Slasknet.com, legenda „Wojskowych” oficjalnie pożegnana zostanie przy okazji jednego z pierwszych meczów Śląska w sezonie 2025/2026 na Tarczyński Arenie.