OFICJALNIE: Piast Gliwice wstaje z kolan, ale... wciąż się chwieje
2024-12-14 09:43:26; Aktualizacja: 3 godziny temuPiast Gliwice otrzymał pożyczkę na najpilniejsze wydatki i został dokapitalizowany przez miasto. Dzięki temu klub przystąpi do udziału w dalszej części trwających rozgrywek Ekstraklasy.
Jednokrotny mistrz Polski znalazł się w ostatnim okresie w bardzo trudnej sytuacji i nie wywiązywał z finansowych wymogów dotyczących utrzymania licencji na grę w rodzimej elicie.
Brak jednomyślności wśród udziałowców na wyprowadzenie klubu na prostą doprowadził do podjęcia działań przez miasto w postaci udzielenia Piastowi Gliwice pożyczki w wysokości czterech milionów złotych na najpilniejsze wydatki. Na tym ruchy ze strony magistratu się nie skończyły, który dokapitalizował spółkę i w ten sposób przejął kontrolę nad klubem po nabyciu łącznie 75,25 procent akcji.
„Problemy gliwickiego Piasta narastały przez ostatnie lata, a my oraz nowe władze klubu zastaliśmy spółkę w bardzo złej kondycji finansowej. Aby Piast Gliwice SA mógł nie tylko nadal istnieć, ale także występować w Ekstraklasie w nadchodzącym sezonie, konieczne były pilne kroki naprawcze.Popularne
13 grudnia 2024 r. odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy GKS Piast Gliwice SA, podczas którego podjęto uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki. Kapitał został zwiększony poprzez emisję akcji imiennych, co pozwoli na dalszy rozwój klubu. W kolejnych etapach zostanie zawarta umowa objęcia akcji, a po przelewie środków nastąpi poprawa wskaźników finansowych spółki oraz jej rejestracja w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS).
Efektem tych działań będzie wzrost udziałów miasta w spółce do 75,25%, co umożliwi mu samodzielne podejmowanie decyzji w kluczowych sprawach, takich jak zmiana statusu czy podwyższenie kapitału zakładowego. Na WZA podjęta została również uchwała uprawniająca zarząd spółki do dalszego podwyższania kapitału zakładowego w ramach ustalonych limitów.
W najbliższym czasie wdrażane będą również działania strategiczne, mające na celu zapewnienie stabilności licencyjnej klubu, realizację polityki transferowej, opracowanie długofalowej strategii rozwoju oraz poszukiwanie inwestora strategicznego” - poinformowała prezydent Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Działań podjętych przez miasto nie popiera... mniejszościowy udziałowiec Zbigniew Kałuża, który w rozmowie z Tomaszem Kuczyńskim z „Dziennika Zachodniego” zarzuca jego przedstawicielom szerzenie nieprawdziwych informacji oraz brak reakcji na znalezionego przez niego potencjalnego inwestora.
- Prowadzę rozmowy z potencjalnym inwestorem, który do dziś jest zainteresowany zakupem 51 procent akcji klubu. List intencyjny został przeze mnie podpisany, natomiast Miasto Gliwice nie jest na razie zainteresowane rozmowami z przyszłym inwestorem. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie władze miasta zmienią zdanie i rozmowy się rozpoczną - przyznał.
- Podnoszenie kapitału klubu to dalsze zadłużanie, które w końcu uniemożliwi proces sprzedaży akcji klubu potencjalnemu inwestorowi. Taki model doprowadził między innymi inny klub Ekstraklasy do zadłużenia około 150 milionów złotych - dodał na temat zwiększenia udziałów miasta przy bieżącym zadłużeniu zespołu, mającym wynosić około 33 miliony złotych.
- Pan prezes Łukasz Lewiński powtarza za zarządem Miasta nieprawdziwe informacje, co jednoznacznie świadczy, że nie ma on kompetencji do kierowania klubem sportowym. Nie zapewnił on również bezstronności audytu, ponieważ firma audytorska ma relacje partnerskie z klubem, między innymi jest użytkownikiem loży w strefie VIP oraz jej reklama znajduje się na stadionie. Bardzo ubolewam nad tym, że nikt, kto przedstawiał w ten sposób dane finansowe, nie rozróżnia straty bilansowej od zadłużenia klubu. Na dzień 30.06.2024 r. klub miał zadłużenie około 28 milionów złotych, odliczając nieudolnie przeprowadzone transfery zadłużenie wyniosło około 20 milionów złotych, a dalsze przygotowane przez nas transfery powinny w znacznym stopniu zredukować zadłużenie klubu - kontynuował, przedstawiając własne przemyślenia dotyczące długów.
- Odnosząc się do przyczyny takiej sytuacji chciałbym podkreślić, że po zdobyciu tytułu mistrza Polski w 2019 roku zgodziliśmy się na obniżenie dotacji miejskiej dla klubu w celu odkładania środków finansowych na budowę akademii. W ten sposób w budżecie miejskim została kwota około 30 milionów złotych. Rezygnacja dzisiaj z budowy akademii Piasta Gliwice przy tylu latach przygotowań jest gwoździem do trumny dla klubu - dodał do kwestii aktualnej sytuacji drużyny z Ekstraklasy.