OFICJALNIE: Przyszłość Florentino Péreza wyjaśniona

Florentino Pérez pozostanie prezesem Realu Madryt przez kolejne cztery lata. Doświadczony działacz nie doczekał się pojawienia konkurenta i po raz piąty z rzędu będzie piastował zajmowane stanowisko.

W gabinetach „Królewskich” nie nastąpił żaden niespodziewany zwrot w postaci rzucenia rękawic 77-letniemu działaczowi w walce o przejęcie sterów nad utytułowanym klubem.

Tym samym Zgromadzeniu Wyborczemu pozostało zaakceptować jedyną kandydaturę zgłoszoną przez Florentino Péreza oraz powierzenie mu po raz piąty z rzędu funkcji prezesa.

Hiszpan rozpoczął swoją drugą przygodę na wspomnianym stanowisku w 2009 roku. Poprzednio kierował on poczynaniami zespołu w latach 2000-2006. Wówczas świętował z Realem Madryt wywalczenie Ligi Mistrzów, Superpucharu Europy i dwukrotnie mistrzostwa oraz Superpucharu Hiszpanii.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Michał Rakoczy odchodzi z Cracovii

Next

Ten dorobek należy uznać za wielce skromny, ponieważ jego drugie podejście do zarządzania klubem jest zdecydowanie bardziej udane, ponieważ gablota z trofeami wzbogaciła się o aż 28 pucharów - sześć Lig Mistrzów, pięć Klubowych Mistrzostw Świata, pięć mistrzostw Hiszpanii, pięć Superpucharów Hiszpanii, cztery Superpuchary Europy, dwa Puchary Hiszpanii oraz Puchar Interkontynentalny.

Florentino Pérez na mocy obowiązujących przepisów pozostanie u sterów czołowego europejskiego zespołu do 30 czerwca 2029 roku.

Do tego czasu postara się wskazać swojego następcę, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby w wieku 82 lat ubiegał się o pozostanie prezesem Realu Madryt.