„Duma Katalonii” próbowała wszelkimi możliwymi sposobami nakłonić reprezentanta Francji do kontynuowania kariery na Camp Nou. Sam piłkarz dawał wielokrotnie do zrozumienia, że czuje się bardzo dobrze w zespole z Półwyspu Iberyjskiego, ale nie zaakceptował żadnej z otrzymanych ofert.
Ten stan rzeczy próbował zmienić nawet trener Xavi. Przyznawał on nie raz na konferencjach prasowych, że bardzo sobie ceni umiejętności Ousmane'a Dembélé i ma dla niego ważną rolę do wypełnienia w prowadzonej przez siebie drużynie.
Perspektywa stania się wiodącą postacią w Barcelonie nie okazała się jednak wystarczająca do przymknięcia oka na różnice finansowe i w efekcie 25-letniego zawodnika nie zobaczymy w nowym sezonie w „Dumie Katalonii”.
Przekonują o tym między innymi Santi Ovalle z Cadena SER i Javi Miguel, którzy uważają, że szkoleniowiec zespołu z Camp Nou rozpoczął przygotowania do startu nachodzących rozgrywek bez uwzględniania w swoim planie francuskiego skrzydłowego.
W ten sposób FC Barcelona odpuściła już starania o zatrzymanie Dembélé, a temu wydaje się być teraz najbliższej przeprowadzki do Premier League i nawiązania ponownej współpracy z Thomasem Tuchelem w Chelsea.