Piękne stroje Athens Kallithea FC. Dlaczego są aż tak podobne do kultowych koszulek Venezii?

Piękne stroje Athens Kallithea FC. Dlaczego są aż tak podobne do kultowych koszulek Venezii? fot. Athens Kallithea FC
Filip Hołdakowski
Filip Hołdakowski
Źródło: Transfery.info

Włoska Venezia nie może pochwalić się wynikami sportowymi, ale zasłynęła z niesamowitych projektów koszulek. W jej ślady poszedł grecki klub Athens Kallithea FC, który zaprezentował ciekawy komplet strojów na najbliższe rozgrywki.

Żaden fan włoskiego futbolu nie zapamięta Venezii z powodów czysto sportowych, choć klub miał ostatnio przyjemność zahaczyć o Serie A. Na koniec sezonu 2021/2022 zajął jednak ostatnie miejsce w tabeli, tym samym szybko wracając, skąd przyszedł. Dodatkowo popisał się nieciekawą serią dziesięciu porażek z rzędu w okresie od lutego do maja.

Działacze włoskiego klubu znaleźli za to inny sposób, by na dobre wkraść się w serca kibiców z całego świata. Chodzi o niezwykłe projekty koszulek, którymi trudno się nie zachwycać. Futbol ma obecnie wiele wspólnego z modą, a Venezia nie boi się tego wykorzystywać.

Jej domowe koszulki z sezonu spędzonego w Serie A miały imitować strukturę starożytnych budynków. Wyjazdowy komplet został zaprojektowany w trójkątny wzór przypominający weneckie mozaiki. Z kolei trzeci strój przyjął błękitną barwę laguny, w której powstało miasto. Dodatkowo klub pokusił się jeszcze o stworzenie czwartego kompletu w kolorze weneckiej flagi.

Taki projekt nie mógł pozostać niezauważony w Serie A i zasłużenie stał się obiektem westchnięć. Był to element promocji włoskiego zespołu, który nigdy nie mógł pochwalić się sukcesami sportowymi. Co więcej, w początkach XXI wieku zmagał się z poważnymi problemami finansowymi i był na skraju bankructwa.

Na szczęście udało się uzdrowić Venezię, dzięki przejęciu jej przez amerykańskich inwestorów w 2015 roku. Później drobne osiągnięcie sportowe w postaci awansu do elity zdołano przekuć w ogromny sukces marketingowy. Wszystko dzięki odpowiedniemu zaangażowaniu dyrektora klubu Duncana Niederauera, szefa marketingu Teda Philipakosa, dyrektor od spraw mediów Sonyi Kondratenko oraz współpracy z markami Kappa i Bureau Borsche.

Venezia sama zafundowała sobie doskonałą reklamę, ale również dała przykład mniejszym klubom piłkarskim, że sukces można osiągnąć także w sferze pozasportowej. I już mamy kolejny zespół, który poszedł tą samą drogą. Słyszeliście kiedyś o Athens Kallithea FC? Jeśli jeszcze nie, to wszystko z Wami w porządku, bowiem na co dzień występują w drugiej lidze greckiej.

Otóż Ted Philipakos kupił ten klub jeszcze w 2021 roku, a do ojczyzny na stałe przeniósł się w lutym bieżącego roku, rezygnując z działalności w Wenecji. Zabrał ze sobą Sonyę Kondratenko i postanowił kontynuować współpracę z Kappą i Bureau Borsche. Niemiecka firma stworzyła dla nich także logo, które pojawiło się już na koszulkach klubu na ubiegły sezon. Teraz wypuszczono kolejny komplet strojów, który również zachwyca publikę.

- Gra ma piękne dziedzictwo w Grecji, ale było torturowane przez ostatnie 15 lat, co zostało zapoczątkowane przez UEFA, która systematycznie marginalizowała piłkę nożną poza pięcioma najlepszymi ligami i pogorszyło się przez brak współpracy najważniejszych interesariuszy w kraju i ogólnie utratę kontaktu – wyjaśnił Philipakos.

- Głównym celem Athens Kallithea FC jest przyczynienie się na nasz mały sposób do zrewolucjonizowania piłki nożnej w Grecji - podsumował.

W minionej kampanii klubowi ze stolicy zabrakło zaledwie dwóch punktów, by awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju.

Druga liga w Grecji ruszy dopiero w październiku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy