Pomocnik odrzucił ofertę Jagiellonii Białystok. Nie chciał dłużej czekać

2024-12-19 16:33:08; Aktualizacja: 2 godziny temu
Pomocnik odrzucił ofertę Jagiellonii Białystok. Nie chciał dłużej czekać Fot. Jagiellonia Białystok [X]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Robert Bońkowski [X]

Jagiellonia Białystok starała się przedłużyć kontrakt z Damianem Wojdakowskim, ale nieskutecznie. Młody pomocnik, który dochodzi do siebie po poważnej kontuzji, odrzucił propozycję - przekazał Robert Bońkowski z TVP Sport.

Jeszcze do niedawna mogło się wydawać, że kariera 19-latka zmierza w dobrym kierunku. Po udanych występach w trzecioligowych rezerwach zapracował on na premierową szansę w pierwszym zespole Jagiellonii. Była ona raczej symboliczna, gdyż Adrian Siemieniec wpuścił go na murawę na ostatnie sekundy ligowego starcia z Lechem Poznań. 

Niestety, Wojdakowski nie miał okazji w ostatnim czasie poprawić dorobku. Na początku czerwca, podczas jednego z treningów,  bieżącego roku zerwał więzadło krzyżowe. Od tego zdarzenia minęło prawie 200 dni. 

Dochodzący do zdrowia ofensywny pomocnik musiał podjąć bardzo ważną decyzję. Jego kontrakt wygasa już pod koniec grudnia tego roku i, jak poinformował Robert Bońkowski z TVP Sport, dostał on ofertę przedłużenia współpracy. Ostatecznie odrzucił taką możliwość.

Wojdakowski już niebawem zostanie zatem wolnym zawodnikiem. Po zakończeniu rehabilitacji rozpocznie poszukiwania nowego klubu.

Bońkowski dodał, że za decyzją juniorskiego reprezentanta kraju może stać nikła szansa na otrzymanie regularnych szans od Adriana Siemieńca. Jak wiadomo, konkurencja w szeregach mistrza Polski jest spora, a wychowanek nie chciał dłużej czekać. Kwestie finansowe nie miały mieć w tym przypadku znaczenia.